cytaty z książek autora "Jesse Andrews"
Może zacznijmy nowy rozdział, bo ten jest już zupełnie spartolony i trochę się boję, co się stanie, jeśli na siłę będę próbował go skończyć.
Jako dyrektor wykonawczy organizacji charytatywnej Ahavat Ha'Emet wysyła nastoletnich Żydów do Izraela, żeby popracowali w kibucu i stracili tam dziewictwo. Muszę podkreślić, że pomoc w utracie dziewictwa nie figuruje na liście statutowych celów organizacji.
Przede wszystkim skarpetkowe pacynki potrafią wyrazić znacznie więcej emocji, niż się powszechnie sądzi.
Jestem najgłupszym z mądrych ludzi chodzących po ty świecie.
Pytanie: Kręcicie film?
Odpowiedź: Nie. Otwieramy tanią włoską restaurację.
Pytanie: Co?
Odpowiedź: No jasne, że kręcimy film.
Pytanie: A o czym?
Odpowiedź: Dokument o ludzkiej głupocie
Pytanie: A mogę w nim wystąpić?
Odpowiedź: Tylko głupek by cię nie zaangażował.
[...] jestem zupełnie nieracjonalny i głupi. Czasem gdy muszę coś zrobić, nie robię tego. Nie umiem żyć jak normalny człowiek.".
Ale, szczerze mówiąc, wymieńcie choć jeden cel życiowy, który nie jest z pewnego punktu widzenia zupełnie idiotyczny.".
(...) Poza tym jeśli ktoś zastanie cię samego w pokoju z książką, może uznać to za dostateczny powód, żeby spuścić ci wpierdol.
Dobra improwizacja nie musi być zabawna, choć zazwyczaj wywołuje śmiech. Najważniejsze, że pozwala zabić czas i odwrócić uwagę od przygnębiających problemów.".
(...) Z zaciekawieniem przyglądała się Earlowi, jakbym stanął na progu jej domu z lamą na smyczy. - A któż to?
Kota-blanca" (reż. G. Gaines i E. Jackson, 2008). Problem z kotami jest taki, że nie potrafią grać. (...)
"Kota-strofa Posejdona" (reż. G. Gaines i E. Jackson, 2010). Koty nie tylko nie potrafią grać, ale także nie cierpią nosić ubrań.
Co to jest właściwie humus? Jakaś pasta. Kto w ogóle jada pasty? Szczególnie pasty, które przypominają kocie wymiociny? Trudno nie dostrzec tego podobieństwa. W każdym razie, gdy Cat Stevens puszcza pawika, jego wymiociny przypominają humus.
W liceum po raz pierwszy stajemy przed podstawowym egzystencjalnym pytaniem: czy w tak b e z n a d z i e j n y m miejscu da się w ogóle żyć?".