cytaty z książki "Ania ze Złotego Brzegu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jutro jest zawsze czyste, nieskalane żadnym błędem.
Przyjemniej jest mieć ukochane, piękne myśli i przechowywać je w swym sercu jak skarby. Nie chcę, by inni je wyśmiewali lub dziwili się im.
Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów.
Czy to nie przyjemnie, że jest tak dużo rzeczy, które jeszcze poznamy? To właśnie sprawia, że ja się tak cieszę życiem... świat jest taki ciekawy... Nie byłby taki ani w połowie, gdybyśmy wszystko o nim wiedzieli, prawda?
Gdy czyta się różne smutne historie, łatwo jest sobie wyobrazić, że bohatersko stawiamy czoło trudnościom, znacznie trudniej jest poradzić sobie z nieszczęściem, które naprawdę nas dotyka.
Dlaczego właściwie należy klękać do modlitwy? Gdybym ja szczerze pragnęła się pomodlić, wiem, co bym uczyniła. Poszłabym sama, samiutka na wielką, piękną łąkę albo jeszcze lepiej do dużego, ciemnego lasu i patrzałabym na obłoki, het, w górę, w te cudne, bezgraniczne niebiosa. Wtedy po prostu odczuwałabym modlitwę...
Czy róża pachniała by tak samo wspaniale, gdyby się nazywała ostem lub kapustą?
Gdzieś musi być granica błędów do popełnienia przez jedną osobę.
Najgorsze jednak w wyobraźni jest to, że nadchodzi chwila, w której trzeba przerwać marzenie, a to bardzo boli".
Zawsze robi mi się smutno, gdy coś miłego się kończy. Co prawda zawsze można mieć nadzieję na coś jeszcze milszego, ale co do tego nigdy nie ma pewności.
(...) lecz Mateusz to rozumie. A to tak przyjemnie być rozumianym.
Ból który pali i gryzie, nie daje się zmyć łatwymi łzami".
A gdyby panu kazali wybierać, jakim chciałby pan być: bosko pięknym, niesamowicie mądrym czy anielsko dobrym?
Nikt nie może nikomu zabronić marzeń o idealnym świecie. A poza tym podążając własną drogą, prędzej czy później i tak każdy znajdzie się na zakręcie!
Kiedy mi się nie podoba imię jakiejś osoby lub rzeczy, zawsze staram się wymyślić inne i potem już tak ją nazywam.
(...)... ciasta mają tę szkaradną właściwość, iż nie udają się właśnie wtedy, gdy pragniemy, aby były jak najlepsze".
Całe życie składa się tylko z powitań i pożegnań.
Okupujemy bowiem pewną ceną wszystko, co zdobywamy lub otrzymujemy w życiu. Zaspokojenie cennych ambicji wymaga nakładu pracy, trzeba je czasem okupić niepokojem i samozaparciem, a nawet chwilami załamania.
Ach, Marylo, wszak oczekiwanie czegoś daje nam już połowę przyjemności! Może się zdarzyć, że się tego nie otrzyma wcale, ale nikt nie może zabronić cieszyć się z oczekiwania.
Jakże się cieszę, że żyję na świecie, w którym istnieje październik! Jakież to byłoby okropne, gdyby natychmiast po wrześniu następował listopad!
Bratnie dusze rozpoznaje się dopiero po jakimś czasie.
Czyż to nie wspaniałe Marylo, że jutro będzie nowy dzień, w którym jeszcze nie zrobiło się żadnych błędów?
Nauczyłam się już, że prawie każda sytuacja ma swoje dobre strony, wystarczy tylko postarać się je zobaczyć. Oczywiście trzeba w tym celu okazać zdecydowanie i silną wolę.
Jeśli nie możesz się w pełni cieszyć, to ciesz się tyle, ile się da.
Nie ma doskonałości na tym niedoskonałym świecie.
Zaledwie osiągnęłaś jeden cel, już inny, wyższy jeszcze, ukazuje ci się w dali... I to właśnie czyni życie tak miłym!
Czy to nie przyjemne wiedzieć, że jest tak dużo rzeczy, które jeszcze poznamy ? To właśnie sprawia, że ja się tak cieszę życiem... Świat jest tak ciekawy... Nie byłby tak ani w połowie, gdybyśmy wszystko o wszystkim wiedzieli, prawda ?
Znowu jedna nadzieja pogrzebana... Życie moje jest prawdziwym cmentarzem nadziei.
Nie ma nic bardziej irytującego nad mężczyznę, który nie odpowiada... z wyjątkiem kobiety, która nie odpowiada.