Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak powiedział któryś z filozofów, życie jest podróżą. Zazwyczaj jednak podróżujemy przez skrzyżowania, gdzie tablice poustawiali ci, którzy próbują nam narzucić kierunek marszu. Prawdziwych drogowskazów najlepiej szukać we własnym wnętrzu. Łatwiej, co prawda, iść wygodną, asfaltową drogą niż polną ścieżką, ale niekoniecznie ta droga zaprowadzi nas tam, gdzie chcemy.

Jak długo mężczyzna będzie żywicielem, tak długo małżeństwo będzie prostytucją.

Zrezygnowanie z posługiwania się szpiegami należy uznać za przejaw prymitywizmu, bo władca oszczędzający na szpiegach ponosi większe straty. - Sun Tzu.

Cnota nie cieszyła się nigdy takim uznaniem jak pieniądze.

Mark Twain.

Istnieją kobiety, które nie są piękne, lecz tylko tak wyglądają.

Charlie Chaplin.

Ludzie tu i w Ameryce muszą żreć i kupować. Żreć i kupować. Żreć i kupować. Aby tylko nie zaczęli myśleć. Żeby nie stali się świadomymi. Bo wtedy musieliby kiedyś coś zrobić.

Szczęście składa się z nieszczęść, których zdołaliśmy uniknąć.- Jean-Baptiste Alphonse Karr.

Co dwunasty agent kończył służbę zwolniony dyscyplinarnie za łapówkarstwo. Jeden z senatorów, entuzjasta prohibicji, stwierdził, że nie jest to najgorszy wynik, zważywszy, iż Jezus, dobierając sobie apostołów, pomylił się w tym samym stopniu.

Do myślenia potrzebny jest mózg,
nie mówiąc już o człowieku.

Stanisław Jerzy Lec.

27 stycznia 2005 roku, podczas obchodów 60 rocznicy wyzwolenia obozu KL Auschwitz, prezydent Aleksander Kwaśniewski wymienił publicznie nazwiska zasłużonych dla oboz więźniów. Wymienil między innymi takie osoby jak: Józef Cyrankiewicz, Tadeusz Borowski, Seweryna Szmaglewska, Bronisław Czech, Xawery Dunikowski i Władysław Bartoszewski. Na temat zasług Witolda Pileckiego nawet się nie zająknął. Podobnie jak na temat Świętego Maksymiliana Kolbego.

30 lipca 2006 roku, przy okazji obchodów 62. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, prezydent Lech Kaczynski przyznał Witoldowi Pileckiemu pośmiertnie Order Orła Białego.

Rosłe chłopy ze łzami w oczach. Jeden ukląkł i pocałował ziemię. Potem kazał się wieźć do kościoła".

Rosłe chłopy ze łzami w oczach. Jeden ukląkł i pocałował ziemię. Potem kazał się wieźć do kościoła".

...w roku 1839 francuski markiz Astolphe de Custine napisał w swoich pamiętnikach: "Radością Rosji jest picie". I tak zostało do dziś. Rosjanie piją bez umiaru. Piją z tysięcy różnych powodów. Piją, żeby zapomnieć, żeby zalać beznadziejność życia, żeby nie dać się mroźnej zimie...

Dlatego więc piszę niniejszą petycję, By suma kar wszystkich - mnie tylko karano, Bo choćby mi przyszło postradać me życie - Tak wolę, niż zyć, a mieć w sercu ranę.

Dobre kobiety są lepsze niż dobrzy mężczyźni.
Złe kobiety są gorsze niż źli mężczyźni.

Marcel Achard.

Nędzy nie należy miłosiernie wspomagać.
Nędzę należy niemiłosiernie zwalczać.

Karel Capek.

Primum non nocere
(po pierwsze nie szkodzić).

Władza to największy afrodyzjak.

Henry Kissinger.

Pierwszy, który porównał kobietę do kwiatu, był wielkim poetą, ale następny cymbałem.

Heinrich Heine.

Gdyby człowiek zdał sobie sprawę z tego, jak nędzną jest istotą, z pewnością popełniłby samobójstwo....

Friedrich Nietzsche.

Zakochana po grób nie sępa w nim widziała, tylko orła.

Żadne pożegnanie nie jest trudniejsze od pożegnania z władzą. - Charles-Maurice de Talleyrand.

Każdy, kto nie tęskni za Związkiem Radzieckim, nie ma serca. Każdy, kto chce jego powrotu, nie ma mózgu. - Władimir Putin.

Najtrafniejsze poświęcone Kleopatrze epitafium pochodzi od Kasjusza Diona:
"Zniewoliła dwóch największych Rzymian swoich czasów, a za przyczyną trzeciego zniszczyła samą siebie".

Nie ma na ziemskim globie miejsca - jakkolwiek by egzotycznie ono brzmiało: Barbados, Seszele, Madagaskar czy Gwadelupa - gdzie nie mieszkaliby Polacy. (str. 10).

Państwa upadają, gdy kobiety rządzą sprawami publicznymi. - Napoleon Bonaparte.

Nie chwal kobiety, bo ją zepsujesz. - przysłowie rosyjskie.

Podobno, jeśli czegoś nie ma w internecie, to nie istnieje w ogóle...

Wróg Żydów jest naszym przyjacielem - (motto w Egipcie).