Nikt już nie spogląda na innych, wszyscy wpatrują się w ekrany swoich komórek. Dziś jedyny sposób zwrócenia czyjejś uwagi to uśmiechnąć się do ekranu smartfona".
(..) gdy człowiek znajdzie się już na samym dnie, trzeba bardzo uważać, bo głębiej jest jeszcze jedna większa przepaść i tak naprawdę nie wiadomo, gdzie to się kończy".