cytaty z książek autora "Agnieszka Polaszek"
śmierć zawsze towarzyszy życiu, a strata idzie krok w krok za miłością.
Dom to nie tylko miejsce. To przede wszystkim ludzie, z którymi możesz to miejsce dzielić.
najprostszy sposób, by ukoić żal po utraconej miłości, to pokochać na nowo.
Byli do siebie dopasowani jak dwa egzemplarze z tej samej serii. Bliźniacze dusze. Bliźniacze ciała. Jedno serce. Yin i Yang.
Pomiędzy tym, co myślisz, a tym, co mówisz, jest jeszcze mnóstwo miejsca na to, aby się zastanowić, czy w ogóle jest sens otwierać usta.
Śmierć to nie tylko domena starości. Przychodzi w różnym wieku. W dodatku to jedyny przeciwnik, z którym nie możemy negocjować. W godzinie naszych narodzin zapisuje się również godzina naszej śmierci. Nie wiemy, kiedy to będzie, wiemy jedynie, że nic nie możemy na to poradzić. A gdy już nadchodzi ten czas, musimy zostawić wszystko i iść za głosem, który nas wzywa.
Tak to już jest z miłością – powiedziała filozoficznie Miśka. – Wstrząsa, zmienia i nadaje znaczenie. Ale jak by nie było, nie znam lepszej drogi niż zakochanie.
Brzegi naszego życia są zbyt oddalone, byśmy mogli podać sobie dłonie.
Szczęście jest takie nietrwałe. Wystarczy chwila i zostajemy z pustymi rękami. Gdy jesteśmy szczęśliwi, to w ogóle się nad tym nie zastanawiamy, jakby ten stan po prostu nam się należał, a gdy to tracimy, czujemy się rozczarowani i cierpimy.
Zemsta jest kobietą (...). A kobieta jest suką. A tym samym zemsta jest suką. Tako i ja jestem: kobietą, zemstą, suką.
życie to jak pójście w gości. Jesteśmy tu na chwilę. Czasem zdejmujemy buty i rozpakowujemy walizki, bo zostajemy na dłużej, a czasem po prostu nie mamy możliwości postoju i z okien pociągu musimy oglądać okolicę.
W ciszy samotność przemawiała do niej głośniej. Czasem nawet krzyczała, błagając o jakikolwiek dźwięk. Najmniejszy nawet, ale dający poczucie, że życie wciąż trwa. Dzieje się obok niej i czeka, by ona zrobiła krok w jego stronę.
Ona była powiewem świeżości, pobudzającą rosą o poranku i dającą shota kofeiną.
Miłość to nie decyzja. Decyzją jest wybór studiów, destynacja na wakacje czy kupno mebli, ale nie to, kogo pokochasz. Przynajmniej ja nie decydowałam, że zakocham się właśnie w nim. Po prostu się zakochałam. Miłość to coś więcej. To poczucie, że druga osoba wypełnia cię od środka, staje się centrum twojego wszechświata, jest jedyna na świecie i cokolwiek się zdarzy, zawsze już tak będzie. (...) miłość to potężna energia. Na tyle potężna, że przegrywa ze wszystkimi decyzjami i zdrowym rozsądkiem.
Wierzysz w przeznaczenie? – zapytała.
– Wierzę w miłość. Szczere, bezwarunkowe, bezdyskusyjne uczucie, które wypełnia cię w całości, nie zostawiając miejsca na nic innego. Jest samowystarczalne. I nie chcesz nic więcej. To właśnie dostałem na pomoście w Augustowie. Miłość, która karmi się tylko tym, że jest.
Siła miłości bywa zgubna. Zwłaszcza dla tego, kto się jej sprzeniewierzy.
A każda z tych miłości ma wiele odcieni. Czasem lśni jasnym światłem, iskrzy na firmamencie gwiazd, a czasem jest szara i nijaka. Rani. Zadaje ból. Przynosi łzy i cierpienie. Ale to nadal jest miłość. Jeśli czujesz którąkolwiek z tych emocji, jeszcze nie przegrałaś.
Tylko on potrafił z niej to wydobyć. Jednym dotykiem rozpalić w niej dzikie podniecenie, a jednym spojrzeniem orzechowych tęczówek zburzyć wszelkie mury i przesunąć granice. Jej ciało tęskniło za nim tak samo, jak jej serce. Z instynktowną uległością oddawała mu pole w tej grze.
Człowiek nie jest stworzony do tego, by być samotnym. Jesteśmy istotami stadnymi. Budujemy gniazda, tworzymy kolonie.
W ciszy samotność przemawiała do niej głośniej. Czasem nawet krzyczała, błagając o jakikolwiek dźwięk. Najmniejszy nawet, ale dający poczucie, że życie wciąż trwa. Dzieje się obok niej i czeka, by ona zrobiła krok w jego stronę.
Twój dom jest tam, gdzie znów poczujesz się szczęśliwa.
Miłość to coś więcej niż tylko umowa między dwójką osób. Jeśli nie masz tego w sercu, to nie masz nic.