cytaty z książek autora "David Benioff"
Gdyby jakaś błyskotliwa świnia, cudowne dziecko całego chlewu, poświęciła życie nauce rosyjskiego, a pierwsze słowa, jakie usłyszałaby, uzyskawszy w tym języku biegłość, zostałyby wypowiedziane przeze mnie, zadałaby sobie zapewne pytanie, po kiego grzyba zmarnowała najlepsze lata, skoro mogła przez ten czas tarzać się w gnoju i wespół z resztą durnej trzody żreć pomyje z koryta.
Może bohaterem zostaje ktoś, kto nie uświadamia sobie własnej śmiertelności? Czy człowiekiem odważnym jest po prostu głupek, który nie wie, że może umrzeć?
Zawsze zazdrościłem ludziom zasypiającym z łatwością. Ich umysł musi być czyściejszy. Pokoik czaszki wysprzątany, wszystkie potworki pozamykane w kufrze stojącym w nogach łóżka. Ja urodziłem się jako "insomniak" i takim umrę, trwoniąc po drodze tysiące godzin na pragnienie, by osunąć się w nieświadomość, by jakiś gumowy młotek stuknął mnie w głowę i nie czyniąc krzywdy, pozwolił pospać do rana.
Nie ma żadnych dobrych nowin. Dobre nie pojawiają się tylko dlatego, że istnieją złe.