Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wszystko umiera, jednak nie wszystko się kończy

W tym momencie to i tak nie ma najmniejszego znaczenia. Cokolwiek zrobimy, mamy tak samo przerąbane.

Wszystko umiera, jednak nie wszystko się kończy.

W moim gabinecie panuje już dostateczny bałagan. Szkoda byłoby go jeszcze zapaskudzić zawartością pana czaszki.

Kiedy jednak zauważył, jak chłopiec spogląda na nieprzytomnego mężczyznę, opuściły go wątpliwości. Z taką miłością mógł patrzeć tylko syn.

Wizerunek jest bardzo ważny. Był złudzeniem, a przecież wszelką władzę buduje się na złudzeniach.

Pytanie było zaskakujące. Takie niespodziewane i oderwane od otaczającej ich rzeczywistości.