Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Słowa kryły znaczenie, ale w głosie kryły się emocje

Czasami ludzi należało bać się bardziej niż broni. Ludzie, zwłaszcza w trakcie wojny, potrafili być brutalni, okrutni, bezwzględni.

Przysięga była nie tylko obietnicą. Była jednocześnie rozkazem"

Codzienne obowiązki odwracały uwagę od problemów, z jakimi borykał się kraj, od grożącej nam wojny. I od wojny, jaka toczyła się we mnie.

- Jesteśmy już tak blisko - powiedziała. - Tego, o czym zawsze marzyliśmy, na co tak ciężko pracowaliśmy. - Spojrzała na mnie; jej oczy błyszczały. - Ty nam możesz to dać, Charlie. Możesz wszystko zmienić.

Zostaliśmy we dwoje. Max i ja. Nie licząc setek ludzi wokół nas.

- Kim jesteś? - zapytałam w końcu.
Uśmiechną się.
- Xander. A ty - uniósł brwi - Jesteś Charlie.
Rozdziawiłam usta. Skąd znał moje imię?

Przystosowanie się było kluczem do przetrwania.