-
ArtykułyCzytamy w weekend. 11 października 2024LubimyCzytać46
-
ArtykułyNoc Bibliotek już dzisiaj! Sprawdź, jakie atrakcje czekają na odwiedzających!LubimyCzytać2
-
Artykuły„Co porusza martwych” – weź udział w quizie i wygraj pakiet książekLubimyCzytać10
-
ArtykułyTworzyć poza rozsądkiem. Przypadek Francisa Forda CoppoliAdam Horowski1
Magazyn Kawaii
Cytaty
HENTAI SEIYÜ: W Stanach Zjednoczonych zapanowała nowa moda, jeśli chodzi o wydawane na tamtejszym rynku anime z gatunku hentai. Głosów głównym bohaterkom użyczają tamtejsze gwiazdy porno. I nie są to bynajmniej jakieś tam panny z drugiej ligi, ale prawdziwa czołówka: Jenna Jameson, Nikki Dial, Misty Rain, Kobe Tai, Houston czy Asia Carrera. Nic wam te nazwiska nie mówią? Wymieńcie któreś z nich w USA lub Europie Zachodniej, a nie będzie faceta, który o nich nie słyszał. Ich filmy sprzedają się w milionach egzemplarzy na całym świecie. Wszystkie panie były również na okładkach „Playboya". Dodam jeszcze, że ich gaże za jeden film, bardzo często przewyższają zarobki większości „zwykłych" gwiazd filmowych. To już chyba daje jakieś wyobrażenie o popularności wyżej wspomnianych. Na pomysł zaproszenia pornostars do dubbingowania anime-hentai wpadło studio Nutech Digital, które na rynku w USA debiutowało w zeszłym roku. - Wszyscy w studiu lubimy erotykę w japońskim wydaniu - mówią ludzie z N.D. - Niestety na amerykańskim rynku dominują pozycje kiepsko wydane i fatalnie zdubbingowane. Chcieliśmy to zmienić i stworzyć nową jakość. I dlatego zaprosiliśmy do współpracy, jakkolwiek by było, profesjonalistki. Dziewczyny świetnie poradziły sobie z zadaniem. Mają cudowne głosy. Oglądając finalny produkt ma się wrażenie, jakby wszystko działo się naprawdę - dodają. - Od momentu debiutu Nutech Digital na amerykańskim rynku wydało już ponad 30 pozycji anime-hentai z udziałem tamtejszych gwiazd porno. Sprzedają się podobno rewelacyjnie. Kupujący chwalą nie tylko dubbing, ale i sposób wydania. Wszystkie bowiem pozycje ukazują się zarówno w wersji VHS, jak i DVD. Koszt jednej to 24,99 $. Co ciekawe, całe przedsięwzięcie wspiera kultowy amerykański magazyn komiksowy dla dorosłych - „Heavy Metal", który zajął się sprzedażą tytułów wydanych przez Nutech Digital. Najlepiej sprzedające się pozycje to: „Words Worth" „Shusaku" oraz „DNA Hunter".
HENTAI SEIYÜ: W Stanach Zjednoczonych zapanowała nowa moda, jeśli chodzi o wydawane na tamtejszym rynku anime z gatunku hentai. Głosów główn...
Rozwiń Zwiń[„TWOJA BIBLIOTECZKA]: Tym razem chciałbym wam polecić cztery książki, które w taki czy inny sposób łączy jeden temat - Japonia oczyma gaijina. Nie będą to opracowania stricte naukowe, wymagające czasami zaciśnięcia zębów i przebrnięcia przez skomplikowaną nomenklaturę, setki dat i tysiące trudnych do przeczytania i zapamiętania nazwisk. Tym razem cztery relacje ludzi, którzy mieli szczęście znaleźć się w kraju, o którym wielu z nas marzy. Jedni widzieli go okiem obiektywu, inni pobieżnie przemknęli przez wycieczkowe trasy, jeszcze inni “wdepnęli" głębiej w Japonię, podejmując tam pracę. Książki, które chciałbym wam dzisiaj przedstawić, różni czas wydania, zawód ludzi, którzy je napisali i ich podejście do tematu... Wszystkie na pewno warto przeczytać, bo stanowią niepowtarzalne impresjonistyczne dokumenty dotyczące Japonii i zachodzących w niej zmian w drugiej połowie XX wieku… „DZIENNIK JAPOŃSKI” MARK GAYN * „CZTERY TYGODNIE W JAPONII” ELA I ANDRZEJ BANACHOWIE * „JAPONIA” KAROL KUTKA * „IMPERIUM ZNAKÓW” ROLAND BARTHES link do całości: [https://tesinblog.wordpress.com/2024/10/02/cykl-twoja-biblioteczka-opracowal-dariusz-styrna-kawaii-nr-29-2001/].
[„TWOJA BIBLIOTECZKA]: Tym razem chciałbym wam polecić cztery książki, które w taki czy inny sposób łączy jeden temat - Japonia oczyma gaiji...
Rozwiń ZwińJapanese Beats : Techno z Kraju Kwitnącej Wiśni: WITAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE W NIECO NIETYPOWYM WYDANIU RUBRYKI J-MUSIC, BOWIEM SPRÓBUJĘ DZIŚ POWIEDZIEĆ KILKA CIEPŁYCH SŁÓW NA TEMAT NOWOCZESNEJ MUZYKI TANECZNEJ, POCHODZĄCEJ Z TEGO UKOCHANEGO PRZEZ NAS KRAJU. NA TAPETĘ BIERZEMY JAPOŃSKIE TECHNO! JEŚLI INTERESUJECIE SIĘ TĄ MUZYKA I CHCECIE SIĘ DOWIEDZIEĆ, GDZIE NALEŻY SZUKAĆ NAJWIĘKSZYCH SMAKOŁYKÓW Z TEGO GATUNKU, ZAPRASZAMY W PODRÓŻ PO TYM EGZOTYCZNYM I SUPERNOWOCZESNYM RYNKU JAPOŃSKIEJ MUZYKI. . . Ach tak. Na początek maia uwaga celem wprowadzenia. - Drodzy czytelnicy, nie dajcie się zwariować ludziom, którzy mówią, że “skoro w tym utworze została zastosowana gitara elektryczna, to już nie może być techno czy dance, bo przecież techno to jedna wielka tłuczka”. - Wrong! - Japończycy do perfekcji opanowali mieszanie bardzo, zdawałoby się, odległych od siebie brzmień, a efekty takich zabaw często zaskakują nawet profesjonalistów. Kto bowiem powiedział, że do automatu perkusyjnego nie będzie pasowała linia melodyczna zagrana na gitarze czy trąbce? Do tego dorzucamy trochę skratchy, a podczas refrenu wokalistkę wspomaga - delikatnie i z wyczuciem - podłożony acid box - czego chcieć więcej? Niestety co pojęcie “techno” oznacza w Polsce, wszyscy chyba wiemy. Ilu z was po przeczytaniu tytułu niniejszego tekstu skrzywiło się z niechęcią? Z drugiej zaś strony, nie twierdzę, że nie zdarzają się i tu totalne “tłuczki”. Ja po prostu apeluję, abyście nie wyciągali pochopnie wniosków, kontaktując się tylko i wyłącznie z owymi “tłuczkami”. Nazywając rzecz po imieniu - to, co się gra u nas w dyskotekach oraz sprzedaje w sklepach - to totalny, komercyjny chłam, któremu daleko do porządnego, ambitnego (tak!!!) techno. A zatem, zapraszam w podróż po zupełnie innym świecie nowoczesnej (japońskiej) muzyki tanecznej. Całość na blogu: [https://tesinblog.wordpress.com/2024/09/30/japanese-beats-techno-z-kraju-kwitnacej-wisni-kawaii-nr-39-2002/].
Japanese Beats : Techno z Kraju Kwitnącej Wiśni: WITAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE W NIECO NIETYPOWYM WYDANIU RUBRYKI J-MUSIC, BOWIEM SPRÓ...
Rozwiń Zwiń