Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Rabsztyn
![Tomasz Rabsztyn](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
7,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, muzyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
37 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pająk malezyjski, pająk szklany i pająk z Marsa. David Bowie
Tomasz Rabsztyn
6,5 z 19 ocen
57 czytelników 2 opinie
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
W Koloseum. O Tomie Waitsie Tomasz Rabsztyn ![W Koloseum. O Tomie Waitsie](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4925000/4925574/811909-352x500.jpg)
8,2
![W Koloseum. O Tomie Waitsie](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4925000/4925574/811909-352x500.jpg)
Co mnie tutaj zdziwiło, to sam początek książki, który rozpoczął się nagle. Aż upewniłam się, czy ktoś przypadkiem nie wydarł jakiegoś wstępu. Bardzo rzadko spotykam książki, które w ten sposób się rozpoczynają. Potrzebowałam przeczytać kilka stron by poczuć i wdrążyć się w to o czym czytam. Następnym moim odczuciem był fakt, że napisana jest bardzo mądrym i inteligentnym stylem, gdzie opisy były przedstawiane z pewną wyższością. Cały poziom utrzymany jest do ostatniej strony. Zarysy są bardzo konkretne, aczkolwiek autor używa wielu ubarwień, jakby starał się wszystko umilić i sprawić, by historia była bardziej przystępna.
Przez całą książkę czułam jakbym czytała instrukcję. Chyba nie zależało autorowi na przekazie jakichkolwiek uczuć, tylko na samych faktach.
Co do treści, to mamy przedstawionego Toma Waitsa jako znakomitego autora tekstów, który w podstawę wplatał historię swojego życia. Marzyło mu się, by został zapamiętany, a nie porzucony niczym zużyta zabawka. Jego utwory miały trwać i nieść przesłania. Miały istnieć nawet w chwilach, kiedy on będzie niedostępny. Istnieje przesłanie, że w każdy skrawek wiersza wplótł swoją duszę, która poruszała każdego, kto miał z nim styczność. Wielu ludzi analizowało jego dzieła, bo czuli, że zawierają coś więcej, aniżeli słowa. Doszukiwali się w nich głębszego sensu, a czy go znaleźli, musicie przekonać się sami.
Może zbyt późno o tym wspominam, ale ja nie wiem kim była osoba której przeczytałam biografię. W sensie, że nie znałam jej zanim nie przeczytałam tej książki. Na jej podstawie wyrobiłam sobie o nim zdanie. Widzę go jako człowieka zdecydowanego, aczkolwiek zamyślonego, poszukującego natchnienia we własnym wnętrzu. Człowieka, który chciałby, aby ludzie pamiętali jego prawdziwego, a nie takiego, jakim przedstawiali go inni.
Podejrzewam, że ci, którzy go znali będą usatysfakcjonowali wszystkimi wnikliwymi opisami jego życia i twórczości. Ja czasami trochę się gubiłam, bo tekst jest nieco chaotyczny, ale fanów zachęcam do lektury.
Pająk malezyjski, pająk szklany i pająk z Marsa. David Bowie Tomasz Rabsztyn ![Pająk malezyjski, pająk szklany i pająk z Marsa. David Bowie](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/181000/181252/151285-352x500.jpg)
6,5
![Pająk malezyjski, pająk szklany i pająk z Marsa. David Bowie](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/181000/181252/151285-352x500.jpg)
Książka w sam raz na jeden wieczór, jednak pomimo niewielkiej objętości pełna jest informacji cennych dla fanów Davida Bowie'go. Nie jest to klasyczna autobiografia, ale analiza przemian muzycznych i wizerunkowych artysty na przestrzeni dziesięcioleci. Autor na wstępie stawia tezę dotycząca porównania drogi artystycznej Bowie'go przywołanego w tutule pająka i w dalszych rozdziałach uzasadnia swoje stanowisko. Osobiście podczas lektury przeszkadzała mi dość sucha forma, nie bez powodu kojarząca się z tekstami naukowymi. Generalnie polecam, choć odczuwam po lekturze pewien niedosyt