Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Każdy szuka w przewodnikach czegoś dla siebie. W tej książce trochę dla siebie znalazłem, ale nie polecałbym zabierać jej ze sobą na urlop. Szkoda miejsca w bagażu. Książkę naprawdę warto przeczytać przed. To świetny wstęp do wyjazdu. Bardzo dobrze opisane są informacje wstępne, lekko zahaczając o historię, a szerzej o religie, obyczaje, mniejszości narodowe i języki. To naprawdę duży plus. Na minus skąpe informacje o obiektach, brak proponowanych tras zwiedzania, (co byłoby bardzo przydatne w takich krajach jak Czarnogóra) i dziwna asymetryczność przedstawianych informacji o miastach pobrzeża Adriatyku. Oprócz tego zupełnie niepotrzebne informacje o restauracjach, cenach, asortymencie itp. Minęło kilka lat i szereg miejsc zostało wykoszonych przez pandemię, a w świecie turystycznym zmiany w ogóle dzieją się jeszcze szybciej. Dużo kolorowych obrazków można byłoby zastąpić mniejszymi, a w ich miejsce podać informacje o innych miejscach godnych polecenia lub rozbudować istniejące opisy. Dlaczego takie sugestie: Czarnogóra nie słynie z dobrych map, przewodników i opisów - nawet po Serbsku - dobry przewodnik powinien uzupełniać te braki. Ten niekoniecznie się do tego przyda.