Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński9
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rudolf Abraham
Źródło: http://www.rudolfabraham.co.uk/section148876.html
1
6,7/10
Pisze książki: turystyka, mapy, atlasy
Rudolf Abraham jest wielokrotnie nagradzanym pisarzem i fotografem, którego miłość do podróży i miejsc odległych poprowadziła od Bałkanów po wschodnią Turcję, Azję Środkową i Patagonię. Napisał, zilustrował i przyczynił się do powstania wielu książek, przewodników i artykułów w rozmaitej tematyce - od trekkingu w odległych górach i parków narodowych do zabytkowej architektury, kultury i reportażu. Dostarcza on wysokiej jakości zdjęcia dla klientów różnych redakcji za pośrednictwem strony internetowej, jak również przez Photographers Direct i Alamy.
Rudolf Abraham podróżuje wielokrotnie do południowo-wschodniej Europy, wschodniej Turcji, na Kaukaz, do Iranu i Azji Środkowej. Podczas tych podróży chodził i wspinał się w Karakorum, Tien Szan, Ladakhu, Nowej Zelandii w Alpach Południowcy, Patagonii, górach Iranu oraz wschodniej Turcji. Mieszkał w Zagrzebiu od 1999 do 2001 roku, posiada na swoim koncie liczne wycieczki w góry, do Chorwacji, Słowenii i Czarnogóry. Studiował sztuki piękne na kierunku fotografia i uzyskał tytuł magistra sztuki islamskiej i archeologii w School of Oriental i African Studies w Londynie, gdzie obecnie mieszka.http://www.rudolfabraham.co.uk
Rudolf Abraham podróżuje wielokrotnie do południowo-wschodniej Europy, wschodniej Turcji, na Kaukaz, do Iranu i Azji Środkowej. Podczas tych podróży chodził i wspinał się w Karakorum, Tien Szan, Ladakhu, Nowej Zelandii w Alpach Południowcy, Patagonii, górach Iranu oraz wschodniej Turcji. Mieszkał w Zagrzebiu od 1999 do 2001 roku, posiada na swoim koncie liczne wycieczki w góry, do Chorwacji, Słowenii i Czarnogóry. Studiował sztuki piękne na kierunku fotografia i uzyskał tytuł magistra sztuki islamskiej i archeologii w School of Oriental i African Studies w Londynie, gdzie obecnie mieszka.http://www.rudolfabraham.co.uk
6,7/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Chorwacja Rudolf Abraham
6,7
No cóż, przestudiowałam i mogę stwierdzić że był warto. Przewodni ma ciekawy układ, zawiera różnorodne informacje dla początkujących i wiernych turystów wybierających Chorwację miejsce tegorocznego wypoczynku. Wydawnictwo zadbało o szatę graficzną (układ treści, dobór zdęć map). Jedynym mankamentem jest rozmiar czcionki, mało czytelnej na tym papierze.
Chorwacja Rudolf Abraham
6,7
Do Chorwacji z książką
„Chorwacja” Rudolf Abraham
wyd. G+J Książki
rok: 2012
str. 320
Ocena: 4/6
Większość z nas w czasie kolejnych godzin, dni i tygodni morderczej pracy/szkoły znosi wszystko, ba -zwykle się uśmiecha, oczywiście skrycie, bo gdzieś tam w najgłębszych zakamarkach umysłu rodzi się plan, rodzi się wizja: URLOP/WAKACJE. Wszystko zaczyna się od planowania. Może znowu nudny wyjazd do rodziny na wsi? Te same pola, lasy i jeziora. A może by w tym roku zaszaleć? Tak, może morze, a może góry? Ale przecież deszcz, zimno i o słońce trudno. A więc szykujemy się na wyjazd za granicę. Przed nami otwierają się wrota Meksyku, Grecji, Tunezji, a może nawet Tajlandii – a co tam, kto bogatemu zabroni? Niestety, dla większości z nas tak łatwo nie jest i wakacyjne marzenia o egzotycznych podróżach ogranicza gotówka. Wraz z rodziną i przyjaciółmi przechodziłem przez to samo i nasz wybór padł na Chorwację. Nie mam zamiaru wychwalać tu tego kawałka ziemi, ale żałuję, że w czasie planowania urlopu nie posiadałem przewodnika „Chorwacja” R. Abrachama, wydanego przez National Geographic. Po jego lekturze na pewno spędzilibyśmy urlop trochę bardziej aktywnie, na zwiedzaniu kraju i poznawaniu kultury, a nie poświęcili 90% czasu na kamienistej plaży.
Lektura przewodnika pozwala nam nie tylko zapoznać się z ciekawymi do zobaczenia miejscami, ale dodatkowo początkowe rozdziały książki prezentują w bardzo obrazowy i przystępny sposób, historię i dzieje Chorwacji oraz kulturę i sztukę tego kraju. Dzięki tej książce dane jest nam również zapoznanie się z kuchnią i przyrodą tamtych rejonów. Mało tego, autor proponuje kilka możliwych wariantów zwiedzania Chorwacji, w zależności od czasu jakim dysponuje podróżnik i od jego preferencji.
Dalsza część książki podzielona została na rozdziały opisujące poszczególne krainy geograficzne. To właśnie lektura tej części przewodnika pozwoli czytelnikom zapoznać się z ciekawymi miejscami do zwiedzania. Znajdziemy tu opisy interesujących miast i ich zabytków, oraz takich pomników przyrody jak Jeziora Plitwickie. W przewodniku znajdziemy także krótkie i praktyczne porady bywalców, którymi są współpracownicy National Geographic. Do tego dość często napotkamy mapy i mapki oraz wyróżnione kolorem niebieskim lub zielonym ramki, a nawet strony zawierające dokładne opisy poszczególnych miejsc, wydarzeń, a także praktyczne porady dla zwiedzających. O przepięknych i licznych zdjęciach nie wspomnę. Autor stara się przekazać tak wiele czytelnikowi i czasami te kolorowe dopiski i strony sprawiają, że główny przekaz staje się trochę nieczytelny i aby dokończyć jakieś zdanie, trzeba przeskoczyć nawet dwie strony. Przez to czasami się denerwowałem i odkładałem książkę w kąt, by po kilku minutach do niej powrócić. Bardzo podobało mi się to, że w książce znajdują się liczne adresy stron internetowych różnych instytucji lub przewoźników, na których to stronach możemy zorientować się co do cen, godzin otwarcia i temu podobnych informacji. Sama końcówka lektury to zestawienie adresów pensjonatów wraz z danymi teleadresowymi oraz poradami praktycznymi co do zakupów, obyczajów, rozrywek i wycieczek czy też środków lokomocji.
Czytając ten przewodnik po Chorwacji odnosiłem wrażenie, że jest on pisany dla osób dysponujących znaczną ilością gotówki i przede wszystkim bardzo aktywnych, którzy cały swój wolny czas, zwany urlopem, poświęcają na zwiedzanie. Książkę, mimo niewielkiego chaosu, mogę polecić każdemu, który poszukuje miejsca na wypoczynek, i to nie tylko ten letni, ale także pozasezonowy, a nawet narciarski. Stali bywalcy tego, jak mówią legendy, „boskiego” kawałka ziemi, po przeczytaniu tej książki na pewno inaczej spojrzą na Chorwację i znajdą miejsca warte zobaczenia. Ponieważ co nieco widziałem w Chorwacji, to czytanie tego przewodnika przywoływało bardzo przyjemne wspomnienia. Książkę tę będę miał pod ręka, w trakcie planowania kolejnego wyjazdu wakacyjnego bo, bez dwóch zdań, będzie to już trzeci wyjazd do tego kraju. Tym razem może uda mi się zobaczyć większy kawałek tego państwa i z większą świadomością spojrzę na liczne zabytki. Mało tego, jak żona znajdzie trochę czasu między kolejnymi lekturami, to jej podrzucę przewodnik po Chorwacji i może kolejne wakacje spędzimy na zwiedzaniu, a nie leniwym plażowaniu.
PS. Z doświadczenia wiem, że podróż do i po Chorwacji własnym samochodem jest bardzo przyjemna i opłacalna, wbrew temu co jest napisane w tym przewodniku. Tarabanienie się komunikacją publiczną nie tylko ogranicza naszą mobilność, ale także i ilość bagaży (przypis nie dotyczy samochodów marki Renault Laguna II).
Artur Borowski