Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bernard Hamilton
![Bernard Hamilton](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
6,5/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
61 przeczytało książki autora
111 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Baldwin IV. Król Trędowaty Bernard Hamilton ![Baldwin IV. Król Trędowaty](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/239000/239805/334784-352x500.jpg)
7,7
![Baldwin IV. Król Trędowaty](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/239000/239805/334784-352x500.jpg)
Baldwin jest opowieścią o losach Królestwa Jerozolimskiego w latach poprzedzających jego klęską pod Hittin. Piękna panorama ówczesnego Łacińskiego Wschodu. Wszystko dzieje się wokół osoby króla trędowatego – Baldwina IV. Widzimy opisy jego zmagań potęgą islamy, zmagań z samym sobą (piękne są zwłaszcza wspominki kronikarskie na temat dramatu jaki przeżywał),zmagań z otoczeniem, próbą znalezienia kompromisu wśród zwalczających się frakcji łacińskich na dworze jerozolimskim, opisy zwycięstw jak te odniesione pod Montgisard czy pod Le Forbelt.
Pomimo swojej ułomności zachował to co najcenniejsze: pogodę ducha. Miał szacunek nie tylko Franków ale i muzułmanów, i chyba to jest najlepszym podsumowaniem tego kim był. Król trędowaty, odważny i rozważny.
Drugim niejako bohaterem książki jest Saladyn, dzisiaj postać niemal już mityczna, wódz muzułmanów walczący o zjednoczenie świata islamu przeciw łacinnikom. Walczył długo i skutecznie w końcu zwyciężając.
Miejscami książka przypomina, jak już ktoś zauważył w swojej opinii – listę abonentów firmy telekomunikacyjnej. Osoba nieobeznana w meandrach ówczesnych relacji lub zwyczajnie nimi nie zainteresowana może się nieźle pogubić w niezliczonych osobistościach i związkach rodzinnych jakie one tworzyły.
Książka całościowo trudna do oceny, z jednej strony ciekawie naszkicowana osoba Baldwina i ówczesnego Lewantu z drugiej mnogość osób i powiązań rodzinnych z częściową zaburzoną chronologią. Daję jednak 7 – ujęła mnie opowieść o wyprawie Baldwina do Askalonu. Warto dotrzeć do tego miejsca w książce, jest to krótki passus ale pięknie podsumowuje osobowość króla.
Baldwin IV. Król Trędowaty Bernard Hamilton ![Baldwin IV. Król Trędowaty](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/239000/239805/334784-352x500.jpg)
7,7
![Baldwin IV. Król Trędowaty](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/239000/239805/334784-352x500.jpg)
Gdybym miał ocenić tę książkę jako biografię Baldwina zmuszony byłbym wystawić jej niższą ocenę, czego robić nie chcę. Jest to przecież znakomite, szczegółowe i dobrze udokumentowane sprawozdanie o Królestwie Jerozolimskim za życia tego monarchy. Dlatego, na razie, skupię się na temacie tego państwa krzyżowego w drugiej połowie XII wieku. A był to szczególnie krytyczny okres jego historii. Dlatego chwalić należy fakt, że książka Hamiltona zawiera szczegóły zbyt często pomijane w relacjach, które próbują objąć całe dwieście lat historii krzyżowców. A jego znajomość nie tylko źródeł łacińskich i arabskich, ale także greckich, żydowskich i ormiańskich jest nieoceniona.
Szczególnie imponujące jest potraktowanie przez autora postaci Renalda z Châtillon, księcia Antiochii, który jest zwykle przedstawiany jako zbuntowany poszukiwacz przygód, bardziej rozbójnik niż szlachcic i często obwiniany za wojnę z Saladynem. Jednak książka skutecznie broni wielu najbardziej kontrowersyjnych działań Renalda. Nie zaprzeczając jego gwałtownemu i ambitnemu charakterowi, Hamilton przekonująco argumentuje, że książę postępował zgodnie ze zdrowymi zasadami strategicznymi, gdy rozpoczynał naloty na Synaj, umieszczając chrześcijańskie okręty wojenne na Morzu Czerwonym, a nawet łamiąc rozejm z Saladynem, by zaatakować ciężko uzbrojoną karawanę.
Z drugiej strony ocena postaci Rajmunda z Trypolisu jest mniej przekonująca. Autor próbuje ukazać Rajmunda jako zdradzieckie zagrożenie dla tronu, oraz sugeruje, że małżeństwo Sybilli i Gwidona z Lusignan zostało zaaranżowane przez króla Baldwina, by zapobiec zamachowi stanu ze strony Rajmunda. Dowody na to nie wydają mi się zbyt mocne i zaprzeczają im inne relacje, zwłaszcza kronika Ernoula, której większość historyków się trzyma. Co więcej, Baldwin długo Gwidonowi nie sprzyjał, podczas gdy Sybilla pozostała niezwykle lojalna - te fakty sprzyjają interpretacji romansu między Gwidonem i Sybillą, który wiązał ręce króla.
Niestety potraktowanie tytułowej postaci króla przez Hamiltona rozczarowuje, ponieważ nie spełnił podstawowej funkcji biografa polegającej na ożywieniu omawianej osoby. Przy całym swoim skrupulatnym relacjonowaniu tego, co wydarzyło się podczas panowania króla Baldwina IV, autorowi nie udało się wejść w jego trędowatą skórę i pomóc czytelnikowi go zrozumieć. Z książki nie dowiemy się tego co myślał i czuł, jak udało mu się zdobyć niewątpliwą lojalność poddanych pomimo choroby, ani co go motywowało w krytycznych momentach. Szkoda, bo chciałoby się wiedzieć więcej o tym niezwykle ciekawym człowieku, który np. napisał ujmujący list do Ludwika VII, króla Francji, pokornie uznając swoje ograniczenia i oferując przekazanie królestwa kandydatowi równie szlachetnemu, a zdrowszemu niż on.
Baldwin IV z Jerozolimy zasługuje na lepszą biografię właśnie dlatego, że pomimo poważnego kalectwa udało mu się utrzymać jedność królestwa w bardzo trudnym okresie i nie mniej niż pięć razy powstrzymał znacznie liczniejsze siły Saladyna przed opanowaniem jego kruchego królestwa. Prowadził również wysoce wyrafinowaną politykę zagraniczną, która wykazała głębokie zrozumienie geopolitycznej pozycji jego królestwa. Książka, która odpowiednio zgłębiałaby charakter i psychikę tego człowieka byłaby świetną lekturą - niestety recenzowana pozycja taką książką nie jest. Jest to w głównej mierze spowodowane ograniczonymi źródłami za co przecież autora winić nie można. Pozostaje więc cieszyć się tym co mamy.