Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hans von Luck
1
6,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
37 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Byłem Dowódcą Pancernym. Wspomnienia Hansa von Lucka
Hans von Luck
6,5 z 39 ocen
82 czytelników 7 opinii
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Byłem Dowódcą Pancernym. Wspomnienia Hansa von Lucka Hans von Luck
6,5
Czyta się nieźle. Jest w niej kilka rzeczy, w które nie uwierzę:
-dowódcy tacy jak Luck nic nie wiedzieli o losie żydów. Wszyscy moi przyjaciele żydowscy nagle zniknęli... Trochę naiwne. Do mnie nie trafia.
-Wielki pesymizm w 1942 roku. Wojna już jest przegrana...
-Włoscy dzielni przyjaciele w Afryce. Dobrze wiemy jaki stosunek mieli Niemcy do włoskich żołnierzy. Rommel nie był wyjątkiem.
-Idylliczna wojna w Rosji, dobrzy Rosjanie...
Rommel niby taki ulubiony dowódca, ale już o jego samobójstwie ani słowa. Tak jakby zniknął. Troszeczkę niespójne te wspomnienia. Wojna w Polsce, szybka i ledwie liźnięta.
Po tytule spodziewałem się czegoś lepszego.
Do przeczytania... i tyle.
Byłem Dowódcą Pancernym. Wspomnienia Hansa von Lucka Hans von Luck
6,5
Wspomnienia Pułkownika Hansa von Lucka ukazują nam wojnę widzianą oczami niemieckiego oficera, który swoją karierę zaczął jeszcze w Reichswehrze.
Od fascynacji nowym rodzajem wojsk i dowodzenia małym oddziałem do walk w obronie Rzeszy,a także losy powojenne. Wszystko zostało dość dobrze opisane.
Sam autor nie jest nazistą - jako oficer Reichswehry unikał mieszania się w politykę. Sam przyznaje, że gdyby nie zasada pozostawienia polityki w spokoju panująca pośród starej kadry oficerskiej może uniknięto by wojny na tą skalę.
Zresztą w trakcie swojego życia wojennego spotykał się z Żydówką.
Opisy walk prowadzonych we Francji, Polsce, Afryce Północnej, Rosji oraz Niemczech są barwne i czyta się je z prawdziwą przyjemnością.
Z książki wypływa obraz dobrego oficera, który nie szasta życiem swoich podwładnych czego nie można powiedzieć o OKW i głównych politykach Rzeszy - starał się dowodzić i podejmować najlepsze decyzje przy wykorzystaniu stosunkowo ograniczonych środków.
Zaskarbił sobie tym szacunek podwładnych oraz wrogów, tak aliantów zachodnich jak i Rosjan.
Losy powojenne to zupełnie inna historia. Od kopalni na Kaukazie, budowie domów po bycie przedsiębiorcą.
Dodam także, że jest poruszony krótki wątek Antify - powstanie jej w obozie dzięki Czarnej Nenie i NKWD. Ironiczne są przez to dzisiejsze hasła walki z faszyzmem - jeden zbrodniczy system założył organizację, która zwalczała drugi "konkurencyjny" zbrodniczy system.
Rzecz jasna zdarzają się w książce błędy popełniane przez autora, ale tłumacz je korygował. Do wad zaliczyłbym także dość pobieżnie opowiedziana Kampania Wrześniowa.
Ogólnie jeżeli ktoś się interesuje drugą wojną światową, a w szczególności wojskami pancernymi to ta książka jest jednym z tytułów który należy przeczytać.