Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263
- ArtykułyPowstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70
- ArtykułyPowiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17
- ArtykułyZadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dorota Róż-Mielecka
4
7,8/10
Pracownik Muzeum Narodowego we Wrocławiu, kurator wystawy "Tajemnice Orientu. Laka japońska".
7,8/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Życie mieszkańców Chin pod koniec panowania dynastii Ming
Dorota Róż-Mielecka, Zhang Jie
10,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2017
Laka japońska ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu
Dorota Róż-Mielecka
7,0 z 1 ocen
18 czytelników 1 opinia
2003
Pierwiastek boski. Niezwykłość i wprawa czyli Dawna sztuka Japonii
Dorota Róż-Mielecka
6,5 z 2 ocen
4 czytelników 1 opinia
1998
Najnowsze opinie o książkach autora
Pierwiastek boski. Niezwykłość i wprawa czyli Dawna sztuka Japonii Dorota Róż-Mielecka
6,5
Ten niewielki album towarzyszył wystawie japoników z kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Składa się z krótkiego wstępu, który traktuje o historii kolekcji sztuki japońskiej w zbiorach wrocławskich, oraz z równie krótkich - chociaż merytorycznie bez zarzutu - komentarzy o poszczególnych "działach" wystawy, wzbogaconych zdjęciami najciekawszych obiektów.
Mamy tu więc przykłady ślicznej laki, głównie inro, z których słynie wrocławska kolekcja; dość przeciętne zbroje i tsuby oraz kilka innych przykładów metaloplastyki.
Z malarstwa omówione zostały dwa zwoje z przełomu XIX i XX wieku oraz kilka drzeworytów, z rzeźby natomiast dwa posągi buddyjskie. Najciekawsza jest część poświęcona późnej ceramice wzorowanej na chińskiej porcelanie, ale dostosowanej do gustów europejskich odbiorców oraz... koszykom. Nie przypominam sobie, żebym gdzieś jeszcze widziała w zbiorach muzealnych koszyki japońskie, ale te dwa zdjęcia i kilka słów na przedostatniej stronie to ciągle za mało, żeby na poważnie szukać tego albumu.