Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263
- ArtykułyPowstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70
- ArtykułyPowiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17
- ArtykułyZadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Castle
2
7,4/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
John Castle, Anglik, zdobył rozgłos dzięki powieści o drugiej wojnie śiwatowej pt. "The Password is Courage" ("Hasłem - odwaga") wielokrotnie wznawianej w Anglii i Ameryce tłumaczonej na kilka języków.
7,4/10średnia ocena książek autora
112 przeczytało książki autora
51 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
714 wzywa pomocy Arthur Hailey
6,8
Coś dla miłośników serii "Katastrofa w przestworzach" (którą bardzo lubię).
Połowa lat 50-tych XX wieku, samolot z sześćdziesięcioma osobami na pokładzie (głównie kibicami udającymi się na mecz) leci w nocy do Vancouver w Kanadzie.
Wszystko wygląda na standardowy lot do czasu, gdy okazuje się, że część kolacji podanej w samolocie okazała się szkodliwa i większość osób, która zjadła zatrutego łososia będzie walczyć o życie.
Wśród tych osób jest kapitan i drugi pilot...
Szczęście w nieszczęściu, że jedyna na pokładzie stewardessa, lekarz i pewien sprzedawca ciężarówek wybrali zamiast łososia baraninę.
Książka napisana jest żywym językiem, bez dłużyzn, w stylu niemal relacji na żywo.
Mimo upływu lat wciąż czyta się ją dobrze, a końcówka trzyma w napięciu.
714 wzywa pomocy Arthur Hailey
6,8
Powieść ta jest dosyć dobra. Generalnie należy stwierdzić, że trzyma w napięciu. Feralny lot, podczas którego część pasażerów i obaj piloci zatruli się zjedzoną rybą jest opisany bardzo szczegółowo. Jest to niewątpliwie interesujące, jednak męczyć mogą typowe cechy anglosaskich powieści. Chodzi tu rzecz jasna o specyfikę wypowiedzi większości postaci. Irytująca jest również pijana grupa kibiców. Brak też momentami realizmu. Skąd niby przypadkiem lecący na pokładzie lekarz miałby przy sobie torbę lekarską ze choćby podstawowym sprzętem medycznym? Który lekarz zawsze coś takiego przy sobie nosi??? Pytanie właściwie retoryczne.