Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Iwona Kowalska
3
6,4/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
58 przeczytało książki autora
35 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Byłam w Karmelu : wspomnienia Iwona Kowalska
6,4
🍂 Autorka wspomnień pod tytułem "Byłam w Karmelu" spędziła w murach zakonu kilka lat swego życia. Na kartach książki ujawnia wiele szczegółów z codzienności w klauzurze, oczywiście z poszanowaniem prywatności sióstr jej towarzyszących. Nie muszę chyba wspominać, że karmelitanki przyjęły jedną z najbardziej restrykcyjnych Reguł zakonnych. Z tej też przyczyny wiele z opisywanych zasad i zachowań może szokować. Muszę jednak powiedzieć, że o wiele więcej było mojego pozytywnego zaskoczenia w trakcie lektury. Nie spodziewałem się tak radosnego przeżywania codzienności przez osoby tak bardzo odcięte od świata. Szczególnie urzekło mnie celebrowanie Adwetu i okresu Świąt Bożego Narodzenia.
🍂 Wszystkim ciekawym tajemnic świata zza klasztornego muru mogę śmiało polecić tę pozycję. Nie jest to opowieść o wierze, choć oczywiście Bóg jest w niej obecny. "Byłam w Karmelu" to przede wszystkim opowieść o poszukiwaniu siebie.
Byłam w Karmelu : wspomnienia Iwona Kowalska
6,4
Wspomnienia pobytu za klauzurą. Nieco kontrowersyjne, ale chyba prawdziwe. Początkowo tekst nieco przesłodzony, ale mam wrażenie, że celowo użyto takiego języka, by pokazać świeżość powołania młodych kobiet, ich chęć bycia "świętą". Potem język staje się twardszy, w miarę jak zsuwają się różowe okulary z oczu i serc młodych zakonnic. Świeckich bardzo ciekawi ten odizolowany od współczesności, zamknięty za kratą, świat zakonny. Tak niewiele o nim wiemy... A to, czego ostatnimi laty dowiadujemy się o życiu zakonnym nie napełnia optymizmem. Zakon jest zbiorowiskiem zwykłych kobiet, z wszystkimi ich zaletami i wadami. Przy czym ich charaktery potęgują swoje skłonności, bowiem ich świat jest mały i wszelkie uczucia i emocje urastają do gigantycznych rozmiarów. Malutki, zamknięty świat, a pragnienie władzy, możliwość wpływania na "rząd dusz", zawiść, zazdrość, małostkowość tłumią wszelkie dobre iskry w tym środowisku. Chwilami czułam się jak we władaniu "Władcy much". Okropne uczucie...
Jeśli ktoś chce zobaczyć świat za kratą, to zapraszam do lektury...