Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
James Barclay
![James Barclay](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
8
6,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
149 przeczytało książki autora
213 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![sztucznatwarz - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/662231/526182-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Elves: Beyond the Mists of Katura
James Barclay
Cykl: Elves (tom 3)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2013
Cień w południe
James Barclay
Cykl: Saga o krukach (tom 2)
6,7 z 43 ocen
112 czytelników 1 opinia
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Złodziej świtu James Barclay ![Złodziej świtu](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4000/4207/352x500.jpg)
6,5
![Złodziej świtu](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4000/4207/352x500.jpg)
Świetna, pełna akcji, książka, bez dłużyzn i przynudzania. Może fabuła nie jest super odkrywcza i nie zaskakuje pomysłowością, jednak nie nuży i czyta się szybko. Z pewnoscią nie jest to arcydzieło, co nie oznacza, że książka jest zła.
Załuję tylko że nie ukazały się dalsze cześci czyli 2 seria Legends of the Raven.
Może kiedyś jakies wydawnictwo połozy na tym łapki i dane mi będzie poczytanie o dalszych losach Kruków :)
Wstrząs James Barclay ![Wstrząs](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4541000/4541453/565044-352x500.jpg)
6,0
![Wstrząs](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4541000/4541453/565044-352x500.jpg)
CIEMNIEJSZA STRONA ŻYCIA
Po rewelacyjnym debiucie, jakim bez dwóch zdań był album „Rachel Rising”, wydawnictwo Fantasmagorie, idąc za ciosem podkręca jeszcze tempo. Wśród imponujących zapowiedzi kolejnych wspaniałych tytułów pojawiła się także pozycja dość niepozorna, ale bardzo ciekawa. „Wstrząs”, bo o niej mowa, to zbiór krótkich komiksowych form połączonych wspólną klamrą w postaci ciemnych stron naszej natury i codzienności. Coś w sam raz dla miłośników sentymentalnej grozy, ocierającej się często o pulpowe klimaty.
Zło. Zbrodnia. Brutalność. Mrok. Wsączają się w ludzkie życie powoli, albo atakują znienacka, gwałtownie wdzierając się w spokojne chwile. Jim siedzi w więzieniu za zbrodnię, której nie popełnił. Wyrok odebrał mu całe dotychczasowe życie, jak więc odnajdzie się w świecie, kiedy opuści mury placówki? Wstawiony chłopak wracając rowerem do domu słucha audycji radiowej. Rozmowy prowadzącego ze słuchaczami przybierają jednak nieoczekiwany obrót. Student zostaje „uczniem czarnoksiężnika”, kiedy profesor zaprasza go do odwiedzenia wraz z nim pułapki na ducha, jaką jest pewien tajemniczy dom, a zafascynowany Lovecraftem chłopak nawet w dorosłym życiu nie potrafi choćby odrobinę stłumić miłości do dzieł pisarza.
Może nie jest to do końca słuszne porównanie, ale lektura „Wstrząsu” skojarzył mi się z czytanymi przed laty numerami magazynu „Produkt”. Czarnobiałe komiksy, brudny klimat i ta groza, czasem połączona z fantastyką, czasem mocno związana z codziennością. Oczywiście przede wszystkim to, co znajdziemy na stronach ma kojarzyć się (i kojarzy) z obrazkowymi horrorami z lat 50. XX wieku, jeszcze z czasów, zanim zaczął obowiązywać Comics Code Authority. Wymownie podkreśla to ostatnia z zebranych tu nowelek, będąca zarazem jednym z najlepszych komiksów „Wstrząsu”, w której nastoletni bohaterowie w owym okresie trafiają w lesie na rozrzucone komiksy. Ich szlak prowadzi kolegów do pewnego samochodu stojącego między drzewami. Historia ta zawiera jednak o wiele więcej smaczków. Dla miłośników komiksów znających ich historię? Też, ale nie tylko – rok (1958) i miejsce akcji (Crystal Lake) mówią same za siebie.
Oczywiście, jak to w przypadku antologii bywa, poszczególne historie stoją na bardzo różnym poziomie. Najlepsze są wspomniana przeze mnie powyżej opowieść („Szkicownik Jacka Cole’a) będąca połączeniem komiksu i opowiadania, „Ukryte” (o niesłusznie skazanym więźniu) oraz „Powrót do domu” (również wspomniany short o audycji radiowej). Jest też nieco przeciętnych komiksów o rwanych zakończeniach, jest i całkiem sporo dobrych – przeważają te drugie. Do tego dochodzi też różnorodność graficzna – ilustracje czasem przypominają cartoonowe historie dla dzieci, czasem rysunki Joe’ego Kuberta, a niekiedy to, co widzieliśmy w serii „Chew”. Ale w końcu zróżnicowana jest także tematyka, swoją rozpiętością ogarniająca opowieści obyczajowe, sentymentalne, thriller, fantasy, science fiction, dziecięce lęki czy urban fantasy, więc wszystko jest tu na swoim miejscu.
„Wstrząs” to czasami prosta, czasami wzruszająca, udana komiksowa rozrywka. Niszowa, mroczna, ale i nie stroniąca od lekkości i humoru (chwilami rozprężenia stają się przerywniki tworzone przez Shauna Tana, autora m.in. „Przybysza”). Kto odnajduje się w takich właśnie klimatach nie będzie zawiedziony.
Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/04/25/wstrzas-rozni-artysci/