Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zanim sięgnęłam po tę książkę przeszło mi przez myśl, że tego pożałuję, bo jak pisać potencjalnie gorzkie słowa opinii, bez płaszcza anonimowości? - trochę znam autora, ale tylko trochę. Na moje szczęście, gorzkie, kwaśne i inne mniej przyjemne smaki, nie są potrzebne by opisać ten debiutancki zbiór opowiadań. Niemniej jednak, w samym zbiorze takowe znajdziemy. Autor z wprawą szefa kuchni, połączył niektóre ze smaków życia, tworząc trzy autentyczne historie, które wciągają już od pierwszej strony. Jest nieco wulgarnie i bezpośrednio, ale nie brakuje również filozoficznych rozważań i tonującej ironii. Autor serwuje nam trzy historie, w których, jako że pisane są w pierwszej osobie, możemy zobaczyć świat takim, jakim widzą go główni bohaterowie. Jest to obraz niejednokrotnie zamglony przez używki, stereotypy, normy społeczne czy wydumane ego i przeświadczenie o nieomylności bohaterów. Czy jest to książka dla każdego? Raczej nie. Jednak, jeżeli ktoś nie ogranicza swoich czytelniczych posiłków jedynie do znanych sobie, bezpiecznych smaków, zdecydowanie będzie zadowolony. Z pewną dozą nieśmiałości, otwierając sekcję opinii prezentowanego zbioru, serdecznie polecam.