Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stefan Dudra
6
7,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny w obszarze polityki wyznaniowej oraz polityki narodowościowej Polski Ludowej i III Rzeczypospolitej
Stefan Dudra
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2019
Poza Małą Ojczyzną. Łemkowie Na Ziemi Lubuskiej
Stefan Dudra
7,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
2008
Łemkowie. Deportacja i osadnictwo ludności łemkowskiej na Środkowy Nadodrzu w latach 1947-1960
Stefan Dudra
5,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
1998
Najnowsze opinie o książkach autora
Metropolita Dionizy (Waledyński) 1876-1960 Stefan Dudra
6,0
Pierwsza biografia której bohaterem jest, mało znany a wręcz zapomniany, Konstanty Waledyński - pierwszy Metropolita Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego - znany jako Metropolita Dionizy.
Postać wielce interesująca, wykształcona i o szerokich zainteresowaniach, której lata życia przypadają na czas wielkich przełomów i zmian po których świat wyglądał zupełnie inaczej niż na początku. Wystarczy sobie tylko uświadomić, że w chwili narodzenia Metropolity w 1876 r. najszybszym środkiem transportu była kolej napędzana węglem (podobnie zresztą jak parowce),a w chwili śmierci w 1960 r. trwał już wyścig kosmiczny mocarstw.
Niestety wielkość publikacji nie oddaje całej złożonej biografii Metropolity. Na 250 stronach opis biografii ww. to zaledwie 123 strony. Blisko połowę książki zajmują prezentowane zdjęcia duchownego. W związku z powyższym wiele faktów biograficznych jest tylko słabo zasygnalizowana i ledwo muśnięta. Nie dowiemy się choćby tego co bohater, etniczny Rosjanin, myślał o Polsce i Polakach przed 1914 r. (gdy przyszło mu działać na terenie Chełmszczyzny i to zwłaszcza w gorącym okresie którego epilogiem było oderwanie tej krainy od Kongresówki w 1912 r.),jak zapatrywał się na upadek caratu i odrodzenia Polski, jak odnosił się do działań podziemia podczas II wojny światowej i w pierwszych latach tzw. Polski Ludowej itp. itd.
Wiele zagadnień poruszanych w pracy aż prosi się o osobne publikacje i zresztą na to zasługuje.
Podsumowując: książka dobra, przywraca pamięć o jednej z ważniejszych postaci w najnowszej historii polski, zwłaszcza tyczącej się dziejów prawosławia, ale po jej zakończeniu czytelnik ma ochotę na coś więcej. I miejmy nadzieje, że kiedyś zaspokoi ten głód.