Najnowsze artykuły
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wiktoria Płatowa
2
6,6/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Na początku lat 90-tych ukończyła wydział pisania scenariuszy Wszechzwiązkowego Państwowego Instytutu Filmowego, jednak z powodu zapaści rodzimej kinematografii jej zawód okazał się mało przydatny. W ciągu pięciu lat udało się zrealizować tylko dwa scenariusze do filmów dokumentalnych. Sytuacja zmieniła się po spotkaniu z przyjaciółmi z instytutu, którzy namówili ją do napisania powieści kryminalnej i spróbowania szczęścia w jakimś wydawnictwie.
W ciągu czterech miesięcy powstał rękopis pierwszej powieści, którą udało się zainteresować duże rosyjskie wydawnictwo EKSMO. Tak rozpoczęła się literacka kariera popularnej autorki, która zdobyła uznanie w Rosji i w kilku krajach europejskich. Parę lat współpracy z wydawnictwem EKSMO zaowocowało 11 powieściami. Na motywach dwóch swoich opowiadań Płatowa napisała scenariusze do seriali telewizyjnych. Z początkiem roku 2002 podjęła współpracę z wydawnictwem Astriel. Rozstanie z EKSMO zakończyło się skandalem i procesem sądowym o naruszenie praw autorskich, po tym jak EKSMO wypuściło na rynek jedną z jej książek bez umowy oraz książkę innego autora sygnowaną nazwiskiem Płatowej.
Pisarkę cechuje charakterystyczny styl, ceniony przez krytyków i niepowtarzalny. Jej książki dawno wyszły poza schemat tradycyjnych kryminałów czy thrillerów i stały się czymś więcej – wspaniałą prozą przekraczającą granicę realizmu.
W ciągu czterech miesięcy powstał rękopis pierwszej powieści, którą udało się zainteresować duże rosyjskie wydawnictwo EKSMO. Tak rozpoczęła się literacka kariera popularnej autorki, która zdobyła uznanie w Rosji i w kilku krajach europejskich. Parę lat współpracy z wydawnictwem EKSMO zaowocowało 11 powieściami. Na motywach dwóch swoich opowiadań Płatowa napisała scenariusze do seriali telewizyjnych. Z początkiem roku 2002 podjęła współpracę z wydawnictwem Astriel. Rozstanie z EKSMO zakończyło się skandalem i procesem sądowym o naruszenie praw autorskich, po tym jak EKSMO wypuściło na rynek jedną z jej książek bez umowy oraz książkę innego autora sygnowaną nazwiskiem Płatowej.
Pisarkę cechuje charakterystyczny styl, ceniony przez krytyków i niepowtarzalny. Jej książki dawno wyszły poza schemat tradycyjnych kryminałów czy thrillerów i stały się czymś więcej – wspaniałą prozą przekraczającą granicę realizmu.
6,6/10średnia ocena książek autora
173 przeczytało książki autora
103 chce przeczytać książki autora
7fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Rytuał ostatniej nocy Wiktoria Płatowa
6,4
Główną bohaterką jest prostytutka Waria, która wpada w poważne kłopoty. Zostaje oskarżona o podwójne morderstwo...sławnego wiolonczelisty Olewa Kiwi i swojego alfonsa Stasa Driemowa. Była widziana w obu miejscach zbrodni i teraz niestety musi się ukrywać. Dzięki swojemu życiowemu sprytowi, a głównie dzięki pomocy przyjaciół i obcych ludzi udaję jej się uniknąć zatrzymania. Po raz kolejny zmienia swój image i postanawia oczyścić się z zarzutów prowadząc prywatne śledztwo. Z biegiem czasu i zdobytym informacjom zyskuję pewność, że żona wiolonczelisty nie umarła z przyczyn naturalnych.
Wiktoria Płatowa skonstruowała dobry i ciekawy kryminał. Intryga kryminalna trzyma w napięciu do ostatnich stron. Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Należy ją traktować z przymrużeniem oka. Polecam na zimne i deszczowe wieczory.
Rytuał ostatniej nocy Wiktoria Płatowa
6,4
Mój pierwszy kryminał, który sprawił, że chyba się przekonałam do tego gatunku.
Tajemnica towarzysząca do końca książki tak mnie denerwowała ,a jednocześnie uwielbiałam te uczucie niedosytu. Za każdym razem, gdy byłam już pewna, kto jest mordercą, Wiktoria Płatowa rozwiewała moje podejrzenia, ... i za to ją kocham. ;)