cytaty z książek autora "Goliarda Sapienza"
Nawet najpiękniejsze domy, całkiem jak ludzie, mogą stać się nie do zniesienia, jeśli się ich raz na jakiś czas nie opuszcza.
Kup sobie samochód, jaki chcesz, i ścigaj się z chłopakami takimi jak ty albo jedź do Ameryki, kradnij, jednym słowem rób, co ci się podoba! Ale niech to wszystko rodzi się w tobie i z ciebie, a nie z rozkazu króla, Ducego czy Führera! ... Ty nie należysz ani do państwa, ani do mnie i nie miej złudzeń, że wydaję rozkazy. Psiakrew! Co trzeba zrobić, żebyście zrozumieli, że wiele pragnień zaszczepia się wam z góry, aby wami manipulować?
Wszystko, co najpiękniejsze, ma swój sekretny ból, nie da się uciec przed naturą, nadmiar piękna skrywa cierpienie".
Nie wiem, czy to przez magię tej muzyki, czy ciszy po burzy, która znienacka, jakby posłuszna pierwszym nutom, nas otoczyła – ech, metafizyczna cisza Wybrzeża – ale otwieram usta i w nieodpartym porywie zaufania, jakie tylko raz albo dwa razy może się zdarzyć w życiu, w porywie zdolnym zburzyć wszelki strach przed niezrozumieniem, wstyd przed tym, jak nas zobaczą inni – opowiadam jej wszystko o sobie.
Positano leczy wszystko, otwiera ci umysł na przeżyte dawniej cierpienia i rzuca światło na obecne, często ratuje cię przed błędną decyzją. To dziwne, ale czasami mam wrażenie, że ta nadmorska koncha chroniona przez górskie bastiony działa niczym lustro prawdy, zmusza cię do spojrzenia sobie prosto w twarz, a to bezkresne morze, niemal zawsze przejrzyste i spokojne, również wzywa do ponownego przyjrzenia się sobie.
Wierzę w literaturę. Przetrwa tylko to, co napisane, z czasem samo stanie się życiem, jedynym możliwym do odczytania, nawet jeśli z przeróżnych punktów widzenia, i choć wydaje się to paradoksalne, jedynym absolutnie prawdziwym.
Positano jest miejscem długich zmierzchów. Słońce, przechodząc przez masywną ścianę gór, błyszczy oślepiającym światłem, przedwczesny cień kładzie się na ogrodach, a masa morskich wód służy za lustro zapalające i godzinami pali biele i róże domów, zieleń drzew cytrynowych, rdzawą czerwień skał.