Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michalina Domańska
![Michalina Domańska](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
15
6,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Siostra Hanna. Nowela z cyklu "Krwawe świty" na tle zdarzenia prawdziwego z czasu walk pierwszych formacyj polskich generała Dowbór-Muśnickiego
Michalina Domańska
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1921
Ciche bohaterki. Szkic pracy społecznej polskich ziemianek na kresach wschodnich w epoce popowstaniowych represji
Michalina Domańska
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1920
Najnowsze opinie o książkach autora
Brzydka Michalina Domańska ![Brzydka](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4949000/4949695/862740-352x500.jpg)
7,7
![Brzydka](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4949000/4949695/862740-352x500.jpg)
Przedwojenna perełka. Józia, mieszkająca z ojcem i ciotką w majątku na Kresach ma 19 lat. Jest cichą, spokojną dziewczyną i marzy o miłości. Opiekuje się młodszą bratanicą Zosią, dla której jest kimś w rodzaju starszej siostry.
Wkrótce Józia udaje się na pierwszy w życiu bal, który ją rozczarowuje. Kawalerowie nie chcą z nią tańczyć, tylko z piękniejszymi i bardziej zalotnymi kuzynkami. W dodatku dziewczyna podsłuchuje rozmowę, w której dowiaduje się, że przystojny kuzyn ma zamiar starać się o jej rękę z powodu niemałego majątku, lecz odstrasza go jej brzydota. Załamana opuszcza bal i zamyka się w sobie.
Niedługo po tym Józia poznaje właściciela sąsiedniego majątku - pana Adama. Jest żonaty, ma małą córeczkę Milę i chorowitą żonę, która rzadko kiedy opuszcza zaciemniony pokój i żyje przeszłością i wspomnieniami o swej młodości i minionym szczęściu. Adam jest lekko rozczarowany życiem, ale pełen energii do działania. Dużą wagę przywiązuje do pracy, dba o swoich pracowników, zachęca Józię do pomocy innym, uczenia wiejskich dzieci, kształcenia się w kierunku medycznym. Trafia na podatny grunt i Józia wyjeżdża do Warszawy, aby pobierać naukę.
W Warszawie, na kursach medycznych i praktyce w szpitalu dziewczyna poznaje Karola, młodego lekarza, społecznika, lecz o słabym charakterze. Uważa on, że w swej przyszłej żonie najbardziej ceniłby charakter i spójność poglądów, nie zaś urodę, co niezmiernie cieszy Józię. Zakochują się w sobie i tuż przed odjazdem Józi z Warszawy Karol oświadcza się jej.
Józia zaprasza narzeczonego do rodzinnego majątku, przedstawia rodzinie, sąsiadom, znajomym. Karol często sprzecza się z Zosią, która z małej dziewczynki zdążyła się przekształcić w młodą, zalotną kobietkę. Tych dwoje zachowuje się dość dziwnie, lecz Józia w swej naiwności niczego nie dostrzega. Dopiero przyłapanie Karola z Zosią w niedwuznacznej sytuacji i usłyszane przypadkiem gorące wyznania działają na Józię jak zimny prysznic. Zrywa zaręczyny, załamuje się, zamyka w sobie, tym bardziej odczuwając swoją brzydotę. Zosia zostaje odesłana do szkół do innego miasta.
Mija czas, Józia leczy rany oddając się pracy, opiekując się osieroconą córeczką pana Adama. Zosia w innym mieście chodzi na bale, nawiązuje nowe znajomości, nie myśli już o Karolu, ani o Józi, którą tak zraniła swą lekkomyślnością. Czy w życiu Józiu zagości szczęście? Kogo wybierze jej serce?
Jak przystało na romans dla panienek, historia dobrze się kończy.
Fotografje mówią... Michalina Domańska ![Fotografje mówią...](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5058000/5058889/1053038-352x500.jpg)
5,0
![Fotografje mówią...](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5058000/5058889/1053038-352x500.jpg)
Archaiczna książeczka, napisana językiem wyczuwalnie już dziś przestarzałym, czytająca się jednak szybko i gładko, co samo w sobie jest całkiem przyzwoitym osiągnięciem jak na literaturę rodem z zarania II RP. Szkoda tylko, że opowiadania - a jest ich osiem - w większości przypadków są niemalże szkicami, czy też impresjami, które koncentrują się na drobnym zdarzeniu, nie grzesząc przy tym nadmierną głębią czy wyrafinowanym portretem bohaterów.
Z tych ośmiu opowiadań błyszczy jedno - "Ratunkowa akcja panny Joli". Rzecz jest uroczo napisana, z językiem bogatszym i bardziej wyszukanym niż pozostałe historyjki, a do tego skrzy się drobinkami niewymuszonego humoru, który i dziś przynosi odrobinę uciechy. W końcu jak może być inaczej, gdy osiągająca właśnie dojrzałość córka postanawia pomóc owdowiałemu dawno temu ojcu w zdobyciu upatrzonej damy - poprzez własnoręczne usunięcie młodego rywala... romansem.
Reszta jest w zasadzie do zapomnienia. Ot, oficer zanosi zawiadomienie o śmierci dwóch lotników do ich kochanki, niewidomy pianista wyczuwa podczas gry romans żony, ktoś na wycieczce opowiada historię o duchu, matka chrzestna nacina się na wymarzonym romansie z chrześniakiem, właściciel dworku zastaje w nim rosyjskich najeźdźców, matka szuka zaginionego na wojnie syna (pomaga jej lekko nadprzyrodzona interwencja) i w końcu pewien oficer odnawia związek z femme fatale.
Przeczytać można, ale w sumie nie ma po co. Prócz "Ratunkowej akcji panny Joli", ma się rozumieć.