Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paul M. Cobb
![Paul M. Cobb](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/153723/702956-140x200.jpg)
1
6,6/10
Pisze książki: historia
Urodzony: 31.08.1967
Historyk specjalizujący się w problematyce średniowiecznego świata islamskiego, obecnie wykładowca historii islamu na University of Pennsylvania. Absolwent antropologii na University of Massachusetts w Amherst, University of Chicago (języki i cywilizacje bliskowschodnie),studiował arabistykę w Kairze; w 1997 roku uzyskał doktorat z historii islamu.http://www.paulmcobb.com/
6,6/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
90 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Krucjaty. Arabska perspektywa Paul M. Cobb ![Krucjaty. Arabska perspektywa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4815000/4815289/702955-352x500.jpg)
6,6
![Krucjaty. Arabska perspektywa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4815000/4815289/702955-352x500.jpg)
Pomimo drobnych błędów książka niezwykle użyteczna - gdyż Autor opisuje w niej krucjaty po prostu z innej perspektywy. Wiadomo, że siłą rzeczy nie jest to historia krucjat jako takich, tylko ich islamska percepcja.
Ta islamska perspektywa jest widoczna w odwróceniu siły ciężkości. Przy opisie sukcesów I krucjaty duży nacisk został położony właśnie na opis chaosu politycznego na ziemiach będących celem ruchu krucjatowego - to zwykle wspominany tylko mimochodem czynnik. W ogóle zresztą krucjaty opisywane są z pkt. tego, co widzi i rozumie strona muzułmańska - a jest to często obraz niepełny, stąd często spóźnione reakcje.
Do tego Cobb umieszcza krucjaty w szerszej perspektywie starcia chrześcijańsko-islamskiego na wielu frontach morza śródziemnego (Hiszpania, Sycylia).
Interesująca publikacja uzupełniająca moje rozumienie krucjat.
Krucjaty. Arabska perspektywa Paul M. Cobb ![Krucjaty. Arabska perspektywa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4815000/4815289/702955-352x500.jpg)
6,6
![Krucjaty. Arabska perspektywa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4815000/4815289/702955-352x500.jpg)
Zamysłem autora było stworzenie "islamskiej historii krucjat", czyli badanie dawnych ludów zamieszkujących świat islamski. Cobb skupił się raczej na działaniach wojennych pomiędzy muzułmanami a chrześcijanami na różnych terytoriach: Sycylii, Hiszpanii czy Bliskim Wschodzie. W zasadzie tutaj czytelnik powinien zadać sobie pytanie, co Sycylia ma wspólnego z tytułowymi krucjatami? Akademicka dyskusja o tym co jest krucjatą, a co nie jest, trwa już bardzo długo i szkoda, że autor praktycznie w ogóle nie porusza tego tematu. W tym wypadku "krucjatowy" tytuł jest trochę chwytem marketingowym.
Autor rozpoczyna swoją wędrówkę od tego jak muzułmanie postrzegali Franków i Europę w ogóle, jakie były kontakty między nimi, jaką wiedzę o nich posiadali. Gros książki to natomiast wspomniana już przeze mnie historia konfliktów chrześcijańsko-muzułmańskich od podboju Sycylii przez Normanów w XI wieku do upadku Grenady w 1492 roku. O ile rozdziały o Sycylii i Hiszpanii jakoś się bronią, bo w Polsce na ten temat literatura jest dosyć skąpa, to jednak większość miejsca zajmują krucjaty do Ziemi Świętej. No i tutaj miały być fajerwerki, a niestety książka nie wprowadza nic odkrywczego, poza tym, że autor opisuje wydarzenia z trochę innej perspektywy. Zresztą przykładowo Cobb opisując pierwszą krucjatę wspomina, że i tak trzeba posługiwać się źródłami frankijskimi, bo muzułmańskie nie istnieją. Do tego trafiają się dość poważne błędy, jak ten dotyczący V krucjaty, autor uważa, że król Węgier Bela III przybył do Akki w 1217 roku, chociaż ten nie żył już od ponad 20 lat (na krucjatę wyruszył jego syn król Andrzej II). Jestem trochę rozczarowany pozycją, sama w sobie nawet nie jest ona taka zła, jednak w zalewie literatury dotyczącej krucjat, nie wyróżnia się ona niczym szczególnym.