Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Kloc
![Krzysztof Kloc](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/153107/1145231-140x200.jpg)
Źródło: https://ihia.uken.krakow.pl/pracownicy-up/kloc/
4
7,8/10
Pisze książki: historia
dr hab. prof. UKEN Krzysztof Kloc
Profesor Uczelni
Katedra Historii Najnowszej i Edukacji Historycznej
Zainteresowania naukowe:
historia dyplomacji I poł. XX wieku, dzieje polskiej irredenty XIX i XX w., historia Drugiej Rzeczypospolitej, losy obozu piłsudczykowskiego, biografistyka tego okresu, historia międzywojennego Krakowa
historia „Kultury” Jerzego Giedroycia i jej środowiska, historia literatury polskiej w XX wieku, postawy inteligencji polskiej w XX wieku
https://ihia.uken.krakow.pl/pracownicy-up/kloc/
Profesor Uczelni
Katedra Historii Najnowszej i Edukacji Historycznej
Zainteresowania naukowe:
historia dyplomacji I poł. XX wieku, dzieje polskiej irredenty XIX i XX w., historia Drugiej Rzeczypospolitej, losy obozu piłsudczykowskiego, biografistyka tego okresu, historia międzywojennego Krakowa
historia „Kultury” Jerzego Giedroycia i jej środowiska, historia literatury polskiej w XX wieku, postawy inteligencji polskiej w XX wieku
https://ihia.uken.krakow.pl/pracownicy-up/kloc/
7,8/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
25 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![misterium2000 - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dobrze jest pomyśleć w takich czasach, co zrobiły Piłsudski
Krzysztof Kloc
8,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2023
Wielkomiejska gangrena. Margines społeczny międzywojennego Krakowa
Krzysztof Kloc
7,3 z 3 ocen
11 czytelników 1 opinia
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielkomiejska gangrena. Margines społeczny międzywojennego Krakowa Krzysztof Kloc ![Wielkomiejska gangrena. Margines społeczny międzywojennego Krakowa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4813000/4813859/611169-352x500.jpg)
7,3
![Wielkomiejska gangrena. Margines społeczny międzywojennego Krakowa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4813000/4813859/611169-352x500.jpg)
Książka napisana jest w akademickim stylu. Podzielona jest na rozdziały, z których każdy dotyczy innej składowej krakowskiego rynsztoku okresu dwudziestolecia międzywojennego. Rozdziały otwiera trochę naukowych definicji i ich wytłumaczeń. Autor objaśnia dane zagadnienie i następnie przechodzi do drążenia tematu.
Tu dla mnie zaczyna się pierwszy konflikt pomysłu na książkę. Z jednej strony mamy dane przytoczone z różnych źródeł, czasami niepełne, czasami przekoloryzowane jak w przypadku policyjnych statystyk, lub artykułów prasowych. Różne instytucje w bardzo różnie podchodziły do skrupulatności prowadzenia zapisków, stąd liczby są tylko po to żeby wskazać tendencję, lub orientacyjny rozmiar np. napadów rabunkowych. Z drugiej strony każdy rozdział, czy to o prostytutkach czy o kieszonkowcach zawiera niesamowite historyjki, które wprowadzone są jako cytaty z artykułów albo opowiedziane przez narratora. To się w założeniu uzupełnia i z pozoru wygląda dobrze, lecz po pokonaniu kolejnych stron coraz bardziej zaczyna brakować kolejnych historyjek i następnych przytoczeń notatek prasowych. Te wstawki nadają pracy upadłą duszę i oddają stęchłą atmosferę miasta.
Po którymś rozdziale już wiedziałem, w którym momencie autor wyczerpie temat i przejdzie do następnego. Dlatego tu mój drugi zarzut. Książka pokazuję okrutny Kraków lat 20tych i 30tych ale tylko jednym paluszkiem od stopy wchodzi do tej zgniłej, przepełnionej krwią i wydzielinami mazi. Autor pokazał nam bramę na zamglonym Stradomiu, opowiedział co jest za ciężkimi drzwiami kamienicy, ale nie zostawił do nich klucza.
Trzeci zarzut dotyczy składu. Co kilka, kilkanaście stron pojawiają się fotografie. O wiele atrakcyjniej byłoby odnosić tekst do zdjęć, gdyby były one podpisane (ich spis jest na końcu książki).
Czy książkę warto przeczytać? Oczywiście, że tak. To są te same ulice i budynki, którymi obecnie chodzimy, albo w których spędzamy czas. Materiał porusza kawał historii miasta i warto go znać. Ale na pewno to jest dopiero wstęp. Lekko ponad dwustu stronicowe streszczenie dwudziestu lat upadku moralnego Krakowa nie może mieć innej nazwy jak prolog. Nie pozostaje więc mi nic innego jak wygłosić tu apel o więcej, bo patrząc na listę źródeł z których autor korzystał, na pewno kryją one w sobie jeszcze wiele mrocznych krakowskich legend.