Islam. Jedenasta plaga Hege Storhaug 7,5
![Islam. Jedenasta plaga](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/3669000/3669191/564896-352x500.jpg)
ocenił(a) na 106 lata temu Jestem w trakcie czytania, ale już mnie przeraża to, co czytam.
A o czym prasa milczy.
KU PRZESTRODZE
Radzę ominąć Przedmowę. Nie wierzę w ani jedno słowo tam zapisane.
Religia, która popiera takie rzeczy jak gwałty, podpalenia żywcem, ukamienowanie wobec kobiet jest chora, jest groźna i cofa Francję i kraje zachodu do średniowiecza.
Wierzę, że ten kto podpalił powinien sam spłonąć żywcem a nie dostać 25 lat.
Nie wierzę ludziom praktykującym islam, nawet niepraktykujący islamista (obecnie ateista, walczący o prawa człowieka) stwierdził, że to religia przemocy.
Po przeczytaniu:
Nie jest to przyjemna lektura, bo pisze o prawdzie, która jest przemilczana. Nie dowiecie się tego z lekcji historii ani z mediów.
Jest to niebezpieczna ideologia, która za każde zło obwinia innych. Niebezpieczna, bo młodzi ludzie uważają, że to w porządku zabić kogoś, jeśli obrazi proroka. Niebezpieczna, bo ślepo w nią wierzą i nie są w stanie samodzielnie zacząć myśleć. Niebezpieczna, bo od wieków ich terrorem jest strach i przemoc. Niebezpieczna dla krajów islamskich, bo zatrzymały rozwój technologiczny i ekonomiczny. Niebezpieczna dla krajów zachodnich, bo oni demograficznie pochłoną Europę i wprowadzą swoje prawa. Niebezpieczna, bo tam, gdzie się pojawia wprowadza zacofanie zarówno ekonomiczne jak i polityczne. A ta ideologia nie ma nic wspólnego z religią, jest to polityka zastraszania. Ideologia, gdzie kobieta nie ma praw, gdzie traktuje się ją jak zwierzę.
Zapewne wiecie jak bardzo krytykuje się kościół katolicki za wyprawy krzyżowe, czy inkwizycję. Jednak szacuje się, że zbrodnie te obejmują "tylko" ok. 270 tys. straconych istnień ludzkich. Natomiast rzeź niemuzułmanów w islamskiej historii na ok. 270 mln. Nie wspominając o tym, że o przyczynach wypraw krzyżowych mówi się głównie o religijnych pobudkach, a nie o tym, że była to odpowiedź na islamskie podboje.
Albo nie wiecie, że Hitlerowi pomagali muzułmanie i nadal uważają go za genialnego stratega, a jego dzieło niemal czczą.
O wielu rzeczach nie napisałam, a które można doczytać. Niestety, perspektywa najbliższych lat nie wygląda kolorowo dla Europy. Autorka sama przewidziała, że nie pojawią się politycy, walczący z islamem. A jeśli tacy byli, to są na każdym kroku oszkalowani, nie traktowani poważnie. Szkoda, że określenie islamofobia, które miało pozytywne znaczenie, bo dotyczyło irańskich feministek, jest teraz tak błędnie interpretowane. Jestem islamofobem i jestem z tego dumna.