Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czasem zdarza się tak, że trafiacie na kogoś, kto biegnie ze swoją opowieścią jak z gorącym kartoflem. Jeśli nie trzymacie rąk w kieszeniach, rzuci wam ją, bo tego chce. Bo ona parzy go w ręce tak, że nie może już wytrzymać. Dlatego czasem lepiej nie wyjmować rąk z kieszeni. Bo wy też możecie się starzy.

Samotność wydaje się bowiem niezgodna z naturą. Samotność świadczy o tym, że coś jest nie tak. A przecież nic nie dzieje się bez przyczyny. Naczynie samo nie pęka. Albo ktoś je upuścił, albo wlał do niego zbyt gorący płyn. Musiało wydarzyć się coś niewłaściwego.

Jaki wniosek możemy wyciągnąć z tej zbrodni sprzed wieku? Brzmi on tak: żadne marzenia o nowym szczęśliwym życiu, żadne nadzieje na pomoc z zewnątrz, gdzie, jak się niektórym wydaje, ludzie są zdolniejsi i lepiej wykształceni, nie powinny otumaniać naszego ludu.

- Kręcą. Kłamali sto lat temu i do dziś kłamią... - odpowiedziała jedna z jej towarzyszek, ale urwała w pół zdania i znów się zasapała. - Trzeba poznać prawdę, jak by nie była gorzka... Prawda w końcu wyjdzie na jaw.