Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263
- ArtykułyPowstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70
- ArtykułyPowiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17
- ArtykułyZadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sylwia Janik
Źródło: https://www.facebook.com/sylwiajanikautor
2
5,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura obyczajowa, romans
Sylwia Janik mieszka w okolicach Krakowa. Z wykształcenia jest pedagogiem, aktualnie pracuje w szkole ponadgimnazjalnej. Praca z młodzieżą daje jej wiele radości i satysfakcji. Uwielbia oglądać mecze polskich reprezentacji w piłce siatkowej i ręcznej. Prywatnie mama Wiktorii i Kacpra, z którymi żywiołowo kibicuje klubowi Real Madryt. W wolnych chwilach chętnie czyta i ogląda kryminały oraz zajmuje się ogrodem.
5,3/10średnia ocena książek autora
63 przeczytało książki autora
61 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Latte Sylwia Janik
4,1
Rzadko mi się zdarza wystawiać negatywne opinie, wolę raczej przemilczeć moje przemyślenia. Niestety, w przypadku tej książki milczeć nie mogę. Ta książka jest po prostu niedobra. Początek (20% książki) to opisy, które niczego nie wnoszą. Styl jest tak kuriozalnie patetyczny, że powoduje jedynie wybuchy śmiechu. Autorka z upodobaniem stosuje paralelizmy składniowe, wnosząc patetyczność tekstu na coraz wyzszy poziom. Przykłady? Proszę bardzo.
W momencie, kiedy znajduje ciało przyjaciółki: " Te słowa kłuły mnie w mózg jak smoliste kruki, przewiercajac mi czaszkę ostrymi dziobami dosłownie na wylot. Te słowa przebijały mi serce niewidzialnym ostrzem, sztyletem, który drąży zionącą ranę nie do zaleczenia."
Z drugiej strony zderzenie stylu wysokiego z nagłym kolokwializmem: " ...kusi szarlotka, którą można by podgrzać w mikrofali i walnąć na nią kleks bitej śmietany." Lub opis jej dotychczasowych doświadczeń z mężczyznami: "Zauroczył mnie kiedyś pewien cudzoziemiec, a mianowicie Hiszpan zamieszkujący piękną nadmorską okolicę." Takich koszmarków stylistycznych jest znacznie więcej, między innymi wtedy, gdy zamiast drzwi do domu Oli, mamy wrota - to jednak nie są synonimy, niosą ze sobą nieco inny ciężar gatunkowy (że się tak wyrażę). Zastanawiam się, czy ta książka przeszła redakcję?
Zdecydowanie nie dam rady jej dokończyć i nie interesują mnie dalsze losy bohaterki.
Pan dr Sylwia Janik
6,5
Nie wiem jak tam u was z czasem ale mi przydałoby się wydłużyć dzień o kolejne 24 godziny. Z niczym ostatnio się nie wyrabiam i strasznie mało zostaje mi na czytanie książek. A strasznie mi tego brakuje.
Tę pozycje przeczytałam już ze dwa tygodnie temu, ale znalezienie chwilki graniczyło z cudem. Udało mi się wygospodarować troszeczkę tej cenne jednostki i pokrótce kilka spostrzeżeń z lektury.
To typowa opowieść obyczajowa w której prym wiedzie dwójka lekarzy. Chirurg i psycholog. Historia opowiedziana w dowcipny i zabawny sposób sprawia że szybko mijają nam kartki. Tamara to młoda pani psycholog, która pewnego dnia w szpitalu poznaje przystojnego chirurga Oliwiera. Od razu między tą dwójką zaiskrzy i powoli rozpocznie się ich wspólna przygoda. Dość zabawne były wymiany sms miedzy nimi, rozluźniały przy długie wstawki medyczne. Każde z nich ze swym ciętym językiem dopełniało drugą stronę.
Tamara zmaga się z wyrzutami sumienia i stara się nie okazywać otoczeniu swego szczęścia. Poznała Oliwiera w szpitalu w którym zmarł chłopak jej najbliższej przyjaciółki. Zdaje sobie sprawę, że Eliza przechodzi trudne chwile, a ta chce ją wspierać, jak przystało na przyjaciółkę. Ciężko jej jednak tłamsić swoje uczucie w środku wiedząc że Oliwier jest jej bratnią duszą i świetnie się z nim dogaduje. I gdy wydawałoby się że wszystko idzie ku dobrej drodze, los jak zwykle ma inne plany. Tamara odkrywa pewne niejasności i drobne kłamstwa w zachowaniu Oliwiera. Pewnego dnia niespodziewanie zrywa on wszelkie kontakty nie wyjawiając niczego. Załamana i zrozpaczona udaje się do swej przyjaciółki.
To lekka i przyjemna opowieść na jeden raz. Nie można powiedzieć że akcja trzyma w napięciu, gdyż wątek nagłego zerwania jest dość przewidywalny. Od początku wiadomo kto jest tym złym charakterem i tak naprawdę czekamy tylko na ujawnienie prawdziwych motywów.
Zdecydowanie przypadnie ona do gustu raczej starszej części odbiorców, choć mogę się mylić. Mnie osobiście, choć nie rzuciła na kolana to jednak wprawiła w dobry nastrój i zapewniła wspaniałą rozrywkę. Te wszystkie niedociągnięcia, które podczas czytania gdzieś się ujawniły poszły w niepamięć. Dziękuję bardzo wydawnictwu Novae Res za możliwość przeczytania i poznania kolejnej polskiej pisarki.
1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "W samą porę" Katarzyna Busłowska
2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Letnie Przesilenie" Robyn Carr
3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Smak szczęścia" Santa Montefiore
4. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Pokusa"
5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie chwyty dozwolone" Liz Fielding
6 P O L E C A N E K O B I E T O M : "Lato w Rzymie" Kate Hardy, Susanna Carr, Cathy Williams
7. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Spotkajmy się w Prowansji" Carole Mortimer, Catherine Spencer
8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Pomyślne wiatry" Nora Roberts