Szkoła w Teksasie boi się reakcji rodziców na klasykę literatury
Ciąg dalszy problemów z listą lektur w szkole Highland Park w Dallas. Pisaliśmy już o tym, że siedem książek zostało tam wpisanych na listę lektur zakazanych po tym, jak rodzice skarżyli się, iż książki te zawierają nieodpowiednie treści. Wprawdzie książki ostatecznie z tej listy skreślono i uczniowie szkoły mogą je wypożyczać i czytać, ale niestety cała historia się na tym nie skończyła. Najwyraźniej władze szkoły wolą uniknąć kolejnych skarg i zażądały, aby uczniowie dostarczali pisemną zgodę rodziców na przeczytanie niektórych lektur. Można by to zrozumieć, biorąc pod uwagę, jak krewcy są niektórzy rodzice uczniów tej szkoły. Jednak zerknięcie na listę książek, których lektura wymaga zgody rodzica, zadziwia.

Jakie tytuły zostały uznane za tak kontrowersyjne? Konkretnie chodzi o sześć książek. Oto one:
Nowy, wspaniały świat Aldousa Huxleya
"The Working Poor: Invisible in America" Davida K. Shiplera (autor to zdobywca nagrody Pulitzera)
Sztuka ścigania się w deszczu Gartha Steina
Dracula Brama Stokera
Szklany zamek Jeannette Walls
Portret Doriana Graya Oscara Wilde'a
Idąc tym tropem, zgoda rodziców powinna być wymagana także dla sonetów Szekspira i innych klasycznych tekstów. Zresztą, jakiś miesiąc temu nauczyciele poprosili rodziców o zgodę na omawianie z uczniami Szkarłatnej litery, Pożegnania z bronią i Przygód Hucka, które są zresztą jedną z częściej zakazywanych książek w amerykańskich szkołach. Na szczęście kurator tego okręgu powiedział, że pozwolenie rodziców na omawianie tych lektur nie jest konieczne, dodając, że choć rozumie nauczycieli, to jednak wydaje mu się, że nie chcą funkcjonować w systemie, w którym konieczna jest specjalna zgoda na to, by omawiać „Szkarłatną literę”.
Cała sprawa może wydawać się dziwna i wręcz egzotyczna, ale problem jest jak najbardziej poważny. Stany Zjednoczone to ogromny i wpływowy kraj, i źle by było, gdyby dorastali w nim ludzie pozbawieni kontaktu z dziełami, które są w najmniejszym choćby stopniu kontrowersyjne. Otwartość na innych to ważna i potrzeba cecha, a lektury w jakiś sposób pomagają tę otwartość wypracować.
Co ciekawe, jedna z autorek książek, które wzbudziły takie obawy wśród nauczycieli, Jeannette Walls, będzie gościem specjalnym na festiwalu literackim w Dallas w lutym. Wygłosi ona mowę właśnie w szkole Highland Park. Ciekawe, czy uczniowie, którzy będą chcieli przyjść i posłuchać pisarki, będą musieli przedstawić pisemną zgodę rodziców…
Źródło: latimes.com
komentarze [32]

Głupota nie ma narodowości. Po co czepiać się Amerykanów. Wystarczy poszperać we własnych śmieciach. Nie zapomnę jak powaliła mnie niemal na kolana wyczytana w lokalnej prasie wiadomość, że pewien radny (gdzieś na Rzeszowszczyźnie, już dziś nie określę dokładniej) zaproponował, aby wycofać z bibliotek szkolnych książkę Kornela Makuszyńskiego "Szatan z siódmej klasy",...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
To, czy się urodzili w USA, nie ma wielkiego znaczenia. Już samo to, że wybrali Stany Zjednoczone na kontynuowanie swojej kariery naukowej i w dużej mierze dzięki środkom z uczelni amerykańskich mogli finansować swoje badania, dobrze świadczy o tym kraju.
Myślę, że głupota przeciętnego Amerykanina to mocno błędny stereotyp. Często uważa się ich za głupich, bo np. nie...

Do zlatawiecz (między innymi)- przeczytaj Biblię, potem dyskutuj. A ogólnie do tematu lektur - to mi przypomina dyskusję o Kubusiu Puchatku i jego braku majteczek. Tylko się śmiać :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ciekawe czy rodzice czytali te książki i wiedzą czego zakazują?
Mam nadzieję, że w tym wypadku Polska okaże się odporna. Głupota niby nie jest zakaźna, a jednak czasami rozprzestrzenia się jak wirus.

Moim zdaniem tak, ale każdy ma prawo do swojego głosu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ale to tak na poważnie? popierasz incjatywe nauczania, iż świat ma 6 tyś. lat z hakiem, został stworzony w ciągu 6 dni etc. etc?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tak dokładniej nie w 6 dni, według proroctw biblijnych dzień może być interpretowany jako dzień 24-godzinny, ale również tysiąc lat.
Ale wydaje mi się, że to forum nie służy do dysput religijnych, więc może już sobie odpuśćmy tą rozmowę.

6 dni bo 7 odpoczywał :> a tak przy okazji, nie odpowiedziałeś na pytanie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Więc tak, popieram. Mam nadzieję,że ta odpowiedź wystarczy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dobra już rozumiem, dziękuję. A w ogóle to,że nie uczą o ewolucji to nie takie złe.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
przepraszam? czyli fakt, ze nie ucza ewolucji jest pozytywem?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Można z czymś się zgadzać lub nie, ale trzeba to wpierw poznać, inaczej to jest demagogia. Miałam kiedyś skrypt "Krytyka kapitalizmu". Nie chodziło o poznanie kapitalizmu i własne wnioski, ale można było poznać tylko to co według autora jest złe w kapitaliźmie. To jest demagogia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Aż musiałam sprawdzić czy chodzi o te Przygody Hucka . I okazuje się że tak. Nie rozumiem o co chodzi, książki Marka Twaina kontrowersyjne? Pierwsze słyszę.
Przygody Hucka Finna należą do moich ulubionych lektur. Uczą przyjaźni, zrozumienia, wzajemnej akceptacji. Co tu jest nieodpowiedniego???

Przyjaźń, zrozumienie i akceptacja. To jest tutaj nieodpowiednie. Znacznie łatwiej jest zrozumieć tą liste gdy się pozna ich politykę. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
szkoła jest w Teksasie, najbardziej "katolickim" stanie USA. mam dziwne wrażenie, że chodzi raczej o to, że w pewnym momencie swojej ucieczki Huck przebiera się za dziewczynkę... a przecież to jest "zachęcanie do bycia innym" czy coś w tym stylu... ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mówimy o miejscu gdzie nie chcą uczyć o ewolucji :>
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Przepraszam Afroamerikaninem. Z jednej strony poprawność polityczna, a z drugiej demagogia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Bardzo dobrze! Jak komuś czegoś zakażesz szybciej po to sięgnie ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kwestia jak kto podejdzie do tego bo z jednej strony rodzice zakazują, ale szkoła podaje jako lekturę. Ja osobiście bardzo, ale to bardzo "gimnastykowałem się" w znalezieniu powodu, czytaj zazwyczaj czegoś innego do przeczytania, kiedy trzeba było czytać lektury. Mówiąc szczerze niektórych do tej pory nie przeczytałem i dobrze mi z tym po w ich miejsce na półce wstawiłem...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej

Teraz pojęłam listę Tysona "8 książek, które powinien przeczytać człowiek inteligentny" Jest to lista pisana przez Amerikanina dla Amerykanów. Jest to kraj, gdzie do tej chwili podważa się dzieło Darwina i gzieniegdzie jest ono zakazane. Patrząc się na tą listę zakazów lektur w szkołach nie wiemy czy książki proponowane przez Tysona może też do takich lektur należą w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
W Polsce sytuacja jest podobna, rodzice też oburzają się i atakują nauczycieli. Gdy ja chodziłam do liceum, a było to już ładnych parę lat temu, na jednej z wywiadówek część rodziców podniosła bunt przeciwko polonistce ponieważ na zajęciach z wiedzy o filmie poleciła uczniom by w miarę możliwości oglądać cykl „Kocham kino”. My jako uczniowie, tym bardziej polonistka, nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czy ja wiem czy w Polsce jest podobna sytuacja? Jeszcze niedawno minister Giertych chciał wyrzucić z lektur szkolnych m.in Gombrowicza i Witkacego, jednak później wszystko wróciło do normy.
Ogólnie jeśli doszłoby do jakiejś reformy dotyczącej wyrzucenia lektur szkolnych za ich obsceniczność czy dawanie złych wzorców, to na pewno lista lektur miałaby spore braki... Nie...
