I co z e-podręcznikami?
W dzisiejszej GW Aleksandra Pezda z Jarosławem Lipszycem, przewodniczącym Koalicji Otwartej Edukacji. „E-podręczniki? Ale nie pod kluczem”.
Jarosław Lipszyc: Książki nie znikną przecież z powodu komputerów. Papierowe podręczniki też nie, będzie ich może mniej. Prawdą jest natomiast, że do uzyskania pewnego rodzaju informacji media cyfrowe są naprawdę lepsze. W edukacji tych przykładów jest mnóstwo - choćby polecenie: "znajdź wypowiedź bohatera literackiego", które często pada na lekcji polskiego czy historii. Łatwiej je zrealizować przy pomocy e-czytnika, tableta czy laptopa niż z grubą papierową książką. Media elektroniczne oferują funkcje, których papier nie ma. Nie ma powodu, żeby z tego nie korzystać.
Jeśli mówimy o nowych technologiach w edukacji, musimy brać pod uwagę nie tylko udostępnienie sprzętu oraz internetu czy kompetencje uczniów i nauczycieli. Musimy też pomyśleć o zapewnieniu im konkretnych treści przydatnych w szkole. Dlatego uważam, że MEN wyznaczyło dobry kierunek. Ale jest zbyt zachowawcze.
Więcej na stronie Gazety Wyborczej.
komentarze [20]
Pamiętajmy o jednym - młodzież i dzieci spędzają mnóstwo czasu z komputerami, są oswojeni z nowinkami technicznymi i internetem, inaczej się uczą i inaczej czytają niż obecni dwudziesto- i trzydziestolatkowie. A potem nagle, z tego świata informacji na wyciągnięcie ręki, ze świata obrazów i linków przechodzą do szkoły, gdzie napotykają ławki, kredę i czarną tablicę. A także...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wszystko pięknie, ładnie, ale dać takiemu dzieciakowi (7,8 latkowi) tablet, który może w każdej chwili upuścić, uszkodzić? : Przecież wiadomo, że dzieci są nieuważne. Zniszczyć zeszyt za 50 gr to jedno, a zniszczyć tablet za parę stówek to drugie.
Poza tym są tak zwani mili ludzie, którzy z chęcią okradną takiego 8-latka. Już kradną im telefony komórkowe - które nie są...
ja jednak piszę czasami cos dłuższego :) W przyszłym tygodniu mam wyjazd i jeśli mi sie uda to nadam parę pocztówek w których napiszę cos wiecej niz "serdeczne pozdrowienia" ;-)
sorry za offtopa :P
@kareena
Ja ostatnio napisałem ręcznie coś dłuższego niż własny podpis jakieś 4 lata temu...:)
@kareena - zapominasz o możliwości wyszukiwania w tekście, co w przypadku komputera jest szybsze, niż ręczne.
tak, tu rzeczywiscie jest spora przewaga ebooka nad zwykłą książką :) jednak mi zawsze lepiej szła nauka ze zwykłej kartki niz ekranu.. choćby dzieki podkreslaniu ktore na papierze jest jednym machnieciem a w takim kindlu dość upierdliwą serią...
Oślepłabym gdybym miała ślęczeć przed komputerem, przed podręcznikami.
Chociaż z tego co mi wiadomo, w mojej szkole, od tego roku szkolnego mają wejść e-prace domowe. To znaczy, że każdy uczeń będzie mieć wykupiony pakiet zadań, a po jego rozwiązaniu wyniki automatycznie prześlą się do nauczyciela, żeby nie musiał sam ich sprawdzać.
Podpisuję się pod tymi e-podręcznikami rękami i nogami :)
Przyznac trzeba że to nie rozwiąże problemów polskiej edukacji która wymaga rozwalenia i zbudowania od nowa. Mimo to na jedną bolączkę pomoże. Zerwiemy z tradycją przełamywania dzieciaków na pół przez tornistry o wadze podobnej do worka ziemniaków.
@emka
E-zeszyt jest mi nawet łatwiej sobie wyobrazaic niż...
@kareena - zapominasz o możliwości wyszukiwania w tekście, co w przypadku komputera jest szybsze, niż ręczne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
moge tylko dodac że nauka z e-booka jednak jest trudniejsza niż ze zwyklej książki, z powodu braku szybkiej możliwości przekartkowania. Owszem sa wirtualne zakładki, ale jednak sporo czasu zajmuje sama obsługa ebooka, zamiast lektura :) Przy czytaniu 'zwykłych' książek nie przeszkadza to, jednak podręcznik do nauki to co innego
takie mam zdanie ;)
.. w szkolnictwie jest wiele ważniejszych spraw do poprawy, więc w obecnym stanie rzeczy wprowadzenie wirtualnych podręczników nie jest wielkim priorytetem.
Też się z Tobą zgodzę! E-podręcznikami nie zatuszujemy przestarzałego systemu, programu i sposobu kształcenia dzieci...