Literackie wakacje

LubimyCzytać LubimyCzytać
15.07.2019

Przedstawiamy kolejny pomysł na literackie wakacje. Stworzyliśmy już wcześniej dla was mapę festiwali, znaleźliśmy też noclegi w szkockiej księgarni. Dzisiaj proponujemy, aby udać się do pewnego północnego miasteczka dosłownie wypełnionego literaturą.

Literackie wakacje

W norweskim Mundal mieszka 280 osób i 150 tysięcy książek. Czyż nie są to wymarzone proporcje na wakacje? Spokojne miasteczko znajduje się nieopodal obejmującego największy europejski lodowiec Parku Narodowego Jostedalsbreen. W 1995 roku zostało ogłoszone Norweskim miastem książek odwołując się do pomysłu zapoczątkowanego w Hay-on-Wye przez Richarda Bootha. Położone nad przepięknym fiordem zachęca do wypoczynku na łonie natury. Oczywiście z lekturą w ręce. 

A książki są tam wszędzie. Wypełniają okna kawiarni i sklepów z pamiątkami. Uliczne regały uginają się pod ich wielością. Przystanek autobusowy również jest nimi wypełniony, tak samo jak… budka telefoniczna. Czy musimy dodawać, że biblioteczka jest obowiązkowym elementem każdego pokoju hotelowego? Większość instytucji i sklepów posiada swój antykwariat, w którym można kupić używane książki. W Mundal wierzą w magię papierowego wydania i w to, że stare książki powinny zostać zachowane także w erze cyfrowej. Miasteczko otwarte jest dla zwiedzających tylko latem, gdyż zimą dostęp do niego jest utrudniony. Mieszkańcy docierają do niego po zamarzniętych rzekach na saniach.

Mnóstwo księgarenek wypełnionych kolejnymi propozycjami do czytania, piękne okoliczności przyrody, w tym zachwycające fiordy, niczym w popularnym dowcipie jedzące nam z ręki... A zatem na kiedy zamawiamy nocleg?


komentarze [6]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
kudybcia 18.07.2019 11:05
Czytelniczka

przykro, że przed publikacją treści nie sprawdzono dokładnie co translator miał na myśli, miejscowość z której pochodzą zamieszczone zdjęcia to Fjaerland w Norwegii, w którym to kraju jest kilka miast ogłoszonych miastem książki (książki oczywiście w językach skandynawskich).. Mundal to nazwa hotelu ze strony którego zaczerpnięto reklamowe fotografie.. niechlujstwo czy brak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
LubimyCzytać 15.07.2019 10:27
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
diamond 15.07.2019 22:17
Czytelnik

Ale skoro to jest w Szkocji to czy książki nie są po szkocku???

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
allison 15.07.2019 22:29
Czytelniczka

@diamond
Po szkocku zapewne nie, raczej po angielsku, bo gaelickim szkockim posługuje się dziś zaledwie ok. 60 tys. mieszkańców Wielkiej Brytanii:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
diamond 16.07.2019 21:39
Czytelnik

AAAAAA........ To nie wiedziałem ja to chyba jednak pod kamieniem żyje...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Opera 18.07.2019 09:25
Czytelniczka

Witam serdecznie. Mowa jest o miejscowości w Norwegii, także książki są raczej po norwesku. Szkocja była wymieniona jako przykład , że tam też są takie miejsca.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się