- Będę cię wspierał, Syn, jeśli tylko będziesz tego potrzebować. Możesz sobie czasami pozwolić na bycie słabą i się rozpaść. A wtedy ja będę...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Amelia Hutchins
24
5,8/10
Amelia lives in the great Pacific Northwest with her family. When not writing, she loves everything paranormal and everything romance
5,8/10średnia ocena książek autora
390 przeczytało książki autora
532 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Drwiąc z przeznaczenia
Amelia Hutchins
Cykl: Kroniki fae (tom 2)
6,8 z 23 ocen
66 czytelników 2 opinie
2024
Mroczny książę fae
Amelia Hutchins
Cykl: Kroniki fae (tom 1)
5,4 z 340 ocen
751 czytelników 93 opinie
2023
King of the Shadow Fae
Amelia Hutchins
Cykl: The Darkest Fae (tom 1)
10,0 z 1 ocen
10 czytelników 0 opinii
2021
The Winter Court
Amelia Hutchins
Cykl: The Elite Guards (tom 3)
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2019
Claiming the Dragon King
Amelia Hutchins
Cykl: The Elite Guards (tom 2)
2,0 z 1 ocen
5 czytelników 1 opinia
2018
Death Before Dawn
Amelia Hutchins
Cykl: Guardian's Diary (tom 2)
7,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
2017
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- W miłości chodzi o spotkanie i połączenie się dusz, czyż nie? Zastanawiam się, skarbie, czy on dotknął twojej duszy. - A co to niby, do ch...
- W miłości chodzi o spotkanie i połączenie się dusz, czyż nie? Zastanawiam się, skarbie, czy on dotknął twojej duszy. - A co to niby, do cholery, ma znaczyć? - warknęłam. - Chodzi o to, czy patrząc w twoje niebieskie oczy, dotknął cię w e w n ą t r z.
1 osoba to lubi- Myślisz, że ktoś musiałby być szalony, żeby cię chcieć? - Cóż, z pewnością tak. Nie lubisz mnie, pamiętasz?
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Mroczny książę fae Amelia Hutchins
5,4
Mogę śmiało powiedzieć, że zmęczyłam tę książkę. Po sięgnięcie po "Mrocznego księcia..." skusiła mnie okładka oraz zachwyty na jednej grupie książkowej. Zachytów nie było końca, więc stwierdziłam, że warto przeczytać. No właśnie nie warto. :( Od samego początku coś mi nie grało w tej historii, naprawdę czytało mi się to opornie. Główna bohaterka irytowała mnie każdą swoją cząstka. Zgrywająca super hiper babkę, która każdego pokona, a jednocześnie pierdoła, która pójdzie, gdzie się ją popchnie czy wstydząca się swojego "dużego" biustu. Dodatkowo podkreślanie co chwila, jakiej to nie ma delikatnej skóry, dużych piersi i jaka to nie jest cudna. Bleh. Co zaskakujące całkiem dużą dozą sympatii obdarowałam samego księcia (może za jego stosunek i gnębienie Synthii 😆),który był jaki był, bo był kim był. Inni bohaterowie... naiwni i płytcy jak kałuża na ulicy. Dla mnie akcja zaczęła się przy dwudziestym dziewiątym rozdziale, rozpędziła się na dwa czy trzy i umarła w butach. W sumie dobrze, że nie pojawiła się kolejna część, bo szkoda na nią papieru.
Mroczny książę fae Amelia Hutchins
5,4
Patrząc przez pryzmat wizualnej kwestii okładka to istny majstersztyk, jednakże “mroczny książe fae” pod względem merytorycznym to jedno wielkie niedopowiedzenie, a przede wszystkim zmarnowany potencjał.
Miały być fae, magowie etc.. oczywiście byli, jednakże sam świat i postacie tak usilnie obleczone w iście “sensualne” tony, tworząc finalnie całokształt płytki i małostkowy. Nie jest “aż tak” zła, ale usilne wciskanie wątków o zabarwieniu erotycznym, bądź wręcz tych, które na kilometr czuć cring’em, były naprawdę zbyteczne i tylko dodatkowo przemawiają na niekorzyść już i tak niskiego poziomu książki.
Mimo wszystko jestem ciekawa kolejnego tomu i dalszych losów Rydera i rozwikłania chodź kilku tak “wielu” niewiadomych samej jego osoby, “mistrza marionetek” i wątku kryminalnego, który został przepleciony przez książkę i nawet Adama, ale błagam mniej Synthi!