-
Artykuły
Zawodne pamięci. „Księga luster” E.O. Chiroviciego
1 -
Artykuły
„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają świat
4 -
Artykuły
Uwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!
8 -
Artykuły
Wygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzencka
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Katarzyna Puzyńska poleca na wakacje
W tym tygodniu wakacyjne lektury poleca Katarzyna Puzyńska - autorka niezwykle poczytnej serii kryminalnej dziejącej się w Lipowie. I jak na pisarkę kryminałów przystało poleca książki mrożące krew w żyłach!
Ostatnio kilkukrotnie polecałam książki polskich autorów, tym razem pora więc na zagranicznych. Udanej lektury!
„Tajemna historia” Donna Tartt
Richard Papen rozpoczyna studia na jednej z ekskluzywnych amerykańskich uczelni wyższych. Udaje mu się dostać do zamkniętej grupy studentów prowadzonej przez charyzmatycznego wykładowcę. Granice tego, jak daleko można się posunąć w eksperymentach z używkami, dawnymi rytuałami, czy seksualnością prowadzą do tragicznych konsekwencji.
„Tajemna historia” to jedna z moich absolutnie ulubionych książek. Naprawdę niezwykła, nietuzinkowa powieść. Doskonała konstrukcja fabuły, przepiękny język, niezapomniani bohaterowie, wiele tematów do przemyślenia. No i nie byle jaka zbrodnia! Tak, tak, wielbiciele kryminałów zdecydowanie nie będą zawiedzeni. Często wracam do tej powieści i nigdy nie mogę się od niej oderwać.
„Igrając z ogniem” Tess Gerritsen
Podczas wizyty w Wenecji pewna skrzypaczka kupuje w antykwariacie starą partyturę. Po powrocie do domu próbuje zagrać utwór. Kiedy rozlegają się pierwsze nuty, jej córeczka wpada w szał. Zabija ukochanego kota. Jakby tego było mało, próbuje też skrzywdzić matkę. Czy to tajemniczy utwór zmienia dziecko w potwora? Niczego nie zdradzę, dowiecie się z lektury książki. A ta, jeżeli lubicie mocne thrillery, będzie zdecydowanie udana.
„Wioska morderców” Elisabeth Herrmann
Co mają wspólnego makabryczna zbrodnia w berlińskim zoo i mała wioska, gdzie nie ma już ani jednego mężczyzny?
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Elisabeth Herrmann. I to jakie! To jedna z takich książek, które spodobały mi się od pierwszych stron – a muszę powiedzieć, że z wiekiem robię się coraz bardziej wybredna ;-) . Interesująca fabuła, sporo dawka wiedzy z zakresu psychologii, kryminalistyki, a także na temat zwierząt (i to nie tylko ta „wygodna”...). Przede wszystkim zaś, co dla mnie chyba najważniejsze, intrygujący bohaterowie.
„Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął” Jonas Jonasson
Macie ochotę się pośmiać? Koniecznie sięgnijcie po powieść Jonasa Jonassona. Rzecz traktuje o przygodach pewnego Szweda, który niemało w życiu przeżył (wódka ze Stalinem, kolacja z prezydentem Trumanem, czy kilka całkiem niezłych wybuchów to tylko parę przykładów). W dzień swoich setnych urodzin Allan ucieka z domu spokojnej starości i z miejsca wplątuje się iście kryminalną historię. Salwy śmiechu gwarantowane, a przy okazji mała powtórka z historii – czyli wycieczka po najważniejszych wydarzeniach dwudziestego wieku.
„Wichrowe wzgórza” Emily Brontë
A jeżeli w te wakacje macie ochotę na dobrą opowieść o miłości, to koniecznie sięgnijcie po „Wichrowe wzgórza” Emily Brontë. Tylko ostrzegam: To naprawdę mroczna historia! Miłość, obsesja, zemsta... a wszystko to w atmosferze bezkresnych, smaganych wichrem wrzosowisk. No i ten Heathcliff!
komentarze [15]
Czytam obecnie Stulatka, ale jakoś mnie nie zachwyca. Czyta się go lekko i przyjemnie to fakt, ale nie wywołuje u mnie tych salw śmiechu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Tajemna historia" - śmiem twierdzić, że dużo lepsza od słynnego "Szczygła". Bardzo godna polecenia. "Stulatek" bezbłędny. Właściwie z tego zestawienia zostaje mi do przeczytania najnowsza książka Tess Gerritsen i "Wioska morderców"...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zgadzam się. "Szczygieł" to, moim zdaniem, genialna wprawka, a "Tajemna historia" to dojrzałe arcydzieło. Tymczasem chronologicznie jest dokładnie odwrotnie.
Nagroda Pulitzera dla "Szczygła" to nic innego jak kac moralny kapituły za zignorowanie "Tajemnej historii", która (niezasłużenie) nie dostała żadnej nagrody.
Boże, ktoś mi wytłumaczy fenomen "Wichrowych wzgórz"? Jedyna powieść, w której nie polubiłem absolutnie żadnego bohatera.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W ubieglym roku jadac na wakacje z rodzina przesluchalismy audiobook Wichrowe wzgorza,zastanawialismy sie czemu uwaza sie ja za ksiazke o milosci skoro cala kipi nienawiscia,obsesja ,wyrachowaniem mimo to ma cos takiego ze czlowiek wciaga sie w ta historie mimo to ze zaden bohater nie jest godny podziwu wrecz sa oni odpychajacy i ukazuja jedne z najgorszych cech. Moze...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Przeczytałam już Stulatka, który wyskoczył oraz drugą książkę tego autora Analfabetka, która potrafiła liczyć.obydwie pełne humoru, idealne na lato, totalne odprężenie.Teraz zamierzam kupić trzecią ksiaźeczke Jonassona Anders Morderca i przyjaciele.Mam nadzieję, znow się pośmieje. Anders morderca i przyjaciele oraz kilkoro wiernych nieprzyjaciół
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Przeczytałem wszystkie polecanki Kasi Puzyńskiej. Swoją drogą od dawna zastanawia mnie jedna sprawa. Skąd w kobietach takie skłonności, idące w kierunku pisania literatury, wydawać by się mogło dla mężczyzn. Morderstwa, przemoc, hektolitry krwi. Do tego piszą naprawdę dobre kryminały, chyba lepsze od facetów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
To może ja odpowiem. Kobiety mają to w genach: manipulacja, intryga, zemsta. Faceci im nie dorównają. :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jako kobieta zgadzam się z wypowiedzią woit ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Szczerze popatrzmy tylko na wspaniale stulecie tam tylko baby mieszają a jak zabijają jak ktoś im się nie podoba :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Co prawda nie jestem Katarzyną Puzyńską, ale ostatnio buszowałem w antykwariacie i znalazłem niesamowitą książkę "Précis de droit constitutionnel" Maurice'a Hauriou (oczywiście jest to pozycja dla tych co znają francuskim wersji polskiej nie znalazłem) to wykłady z prawa konstytucyjnego, ale jakie napisane tak piękną, lekką francuszczyzną, że czyta się to jak Prousta co do...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Z książek polecanych przez Katarzynę Purzyńską na pewno przeczytam Tess Geritsen i Wioskę morderców. Te pozycje wydają mi się najciekawsze
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post