Moja wieża zbudowana jest z małych, czarnoszarych cegieł związanych zaprawą z błyszczącej, czarnej substancji, która dziwnie przypomina mi obsydian, choć na pewno nie może nim być. Stoi ona nad odnogą Długiego Morza. (…) Czarnoszare cegiełki – dziwnie małe, każda mniejsza niż jedna czwarta normalnej cegły – są bardzo stare, zniszczone, mają nierówną powierzchnię i pękają mi pod nogami. (…) Kiedy wieje wiatr ze wschodu, wieża wyrzuca do góry pióropusz popiołu.
Moja wieża zbudowana jest z małych, czarnoszarych cegieł związanych zaprawą z błyszczącej, czarnej substancji, która dziwnie przypomina mi o...
Rozwiń
Zwiń