Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Czekałam na tą część z wielkim zniecierpliwieniem. Seria Driven jest najlepszą serią jaką przeczytałam z tego gatunku. Najbardziej dojrzałą i wartościową. Autorka ma niesamowity styl i umiejętność opisywania uczuć. I dlatego nie mogłam się doczekać Aced. poznać dalszą historię moich ulubionych bohaterów.I przeczytałam kolejną głęboką historię, bo to co opisuje ta część jest mocne. Coś o czym rzadko mówimy i wolimy unikać tego tematu. A tu jest to mocno przekazane. W pewnych momentach łzy stały mi w oczach i chciałam ryczeć. Ryczeć bo czułam ból płynący ze słów.
Autorka znowu mnie zaskoczyła, jednak czegoś mi zabrakło. Nie czułam tego samego co przy trzech ostatnich częściach. Czułam za mało Rylee i Coltona. Ich charakterów mi brakowało, jakby byli zgaszeni. Czytałam tą część z przyjemnością, ale nie będzie tą, którą najbardziej zapamiętam.

Czekałam na tą część z wielkim zniecierpliwieniem. Seria Driven jest najlepszą serią jaką przeczytałam z tego gatunku. Najbardziej dojrzałą i wartościową. Autorka ma niesamowity styl i umiejętność opisywania uczuć. I dlatego nie mogłam się doczekać Aced. poznać dalszą historię moich ulubionych bohaterów.I przeczytałam kolejną głęboką historię, bo to co opisuje ta część jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ten mężczyzna to naprawdę świetna książka. Na podsumowanie wszystkich części może ktoś powiedzieć, że znajduje się to wszystko samo co w innych erotykach. I znajduję się, ale wszystkie te książki różni to jak są napisane. Można jeden temat, jedną fabułę gryź z z miliona stron i przedstawić środek tego popularnego zarysu w swój sposób. I w Ten Mężczyzna mamy bogatego zaborczego aroganckiego faceta, który ma swoje demony. I cholernie dobre jest to, że Jessego poznajemy przez wszystkie części, aż do samego końca. W połowie myślimy sobie, dobra to z tego powodu jest takim aroganckim zaborczym kutasem, a później okazuję się, że on ma więcej tajemnic. Ta postać nie może nudzić. Oprócz jego seksapilu przyciągają te tajemnice i to sprawia, że można pokochać tego zaborczego drania. Jego wszystkie paranoje i totalne głupoty, które wyczyniał. Jego urokowi chyba nie jest w stanie oprzeć się żadna czytelniczka. Najważniejsze jest to, żeby nasz bohater nie wpadł w tą samą rutynę, aż w końcu znudzimy się jego przewidywalnością. I tego dokonała autorka.

Ava, na początku czaruje swoją siłą i upartością. I dzięki Bogu - nie jest niewinną speszoną dziewczynką. Miała jaja, aby się sprzeciwiać i nie ulegała każdemu słowu Jessego. I lubię ją, że przynajmniej próbowała, bo koniec końców i tak ten drań miał ostatnie słowo.

Namiętność, która przyciąga ich do siebie jest bardzo dobrze opisana i przepływa ona na czytelnika. I nie myśli się tylko - dlaczego ci wariaci chcą siebie doprowadzić do szału. A myśli się - ci wariaci doprowadzają siebie do szaleństwa, ale za to jak się kochają.
Autorka tak dobitnie i pięknie ukazała ich namiętność, pasję, miłość. Pokazała, że miłość doprowadzała do szaleństwa i robiło się niewiarygodne głupstwa. Ale koniec końców one były dowodem bezgranicznej miłości. I myślę, że warto być doprowadzoną do szaleństwa przez Jessego.

Zarys fabuły banalny, ale wypełnienie jej bohaterami, zdarzeniami i uczuciami jest niepowtarzalny. I dlatego ta książka zawsze będzie tą, do której z przyjemnością wrócę, aby zwariować przez Jessego.

I chyba zwariowałam, bo ciągle wypisuje, że zwariuje przez niego - i znowu!

Ten mężczyzna to naprawdę świetna książka. Na podsumowanie wszystkich części może ktoś powiedzieć, że znajduje się to wszystko samo co w innych erotykach. I znajduję się, ale wszystkie te książki różni to jak są napisane. Można jeden temat, jedną fabułę gryź z z miliona stron i przedstawić środek tego popularnego zarysu w swój sposób. I w Ten Mężczyzna mamy bogatego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To zdecydowanie moja ulubiona książka. Jest na szczycie ulubionych. Zakochałam się począwszy od stylu pisania autorki, stworzenia ciekawych postaci, niesamowite zwroty akcji, do opisywania uczuć.

Autorka ma niewiarygodny talent. Jej styl pisania jest przyjemny i tak płynny. Nie można oczu oderwać od czytania. W sposób jacy są stworzeni bohaterzy sprawia, że tak książka nie przypomina niczego z tych nudnych, flaków na oleju z tą samą fabułą, książek. Owszem mamy złego bad boy bogatego z reputacją łamacza serca i nic zaskakującego - jest najgorętszym facetem na planecie.I bam nic nowego - z okrutną, smutną przeszłością, którzy stworzyła jego demony. I bam one są powodem stylu życia bohatera i każdej wysokie tamy, którą próbuje oddzielić przeszłość od teraźniejszości. I bam miłość to zakazane uczucie dla niego. Tak mamy to samo w innych książkach, ale nie opisane i rozbudowane tak jak w tej książce.

Colton to bohater z demonami, od których próbuje uciec. Od pierwszego słowa, które opisało jego postać, można wyczuć ten błysk złego chłopca. Arogancki dupek, który nigdy nie spocznie póki nie dostanie tego czego pragnie i przechodzi przez wszystkie części, trudną ciężką ze swoim pit stopem drogę, aby zatrzymać się i stoczyć walkę ze swoimi demonami. Nie uciekać. I ten przekaz jest niesamowity dla czytelnika. Uciekając do swoich problemów, nie wygramy, nie pokonamy ich.

Rylee również ma swoje demony i niewiarygodne dobre serce. To co robiła dla dzieciaków, jest wzruszające. Pokazuję nam jak niewiele te dzieci potrzebują do szczęścia. Jednej osoby, która ich pokocha. Rylee to również bohaterka z zamiłowaniem do kochania zniszczonych dusz. Ponieważ sama taką miała i niezwykle rozumiała i miała zdolność do rozbicia wszystkich ich ścian. I za co też pokochałam tą książkę - jest silną babką, która nie pozwoli sobie dymać w kaszę jakiemuś aroganckiemu dupkowi. Polubiłam ją od samego początku.

Ta historia jest przepełniona uczuciami, z którymi my czytelnicy również się zmagamy w swoim życiu. Autorka sprawia, że łączymy się z bohaterami i czujemy wszystko wraz z nimi. Smutek, szczęście. Śmiejemy się i płaczemy. Jest tyle wartości w jej słowach i to sprawia, że to nie jest kolejna pusta książka. Warto sięgnąć po nią. Wracałam do niej już kilka razy i chyba nigdy mi się znudzi.

To zdecydowanie moja ulubiona książka. Jest na szczycie ulubionych. Zakochałam się począwszy od stylu pisania autorki, stworzenia ciekawych postaci, niesamowite zwroty akcji, do opisywania uczuć.

Autorka ma niewiarygodny talent. Jej styl pisania jest przyjemny i tak płynny. Nie można oczu oderwać od czytania. W sposób jacy są stworzeni bohaterzy sprawia, że tak książka...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cenie sobie każdą książkę, po której zaraz po przeczytaniu mam wielką ochotę zacząć czytać od nowa. I tak było tym razem. Poczułam wielki niedosyt. Za szybko skończyła się. To był jeden minus. Autorka stworzyła naprawdę fajną fabułę z barwnymi postaciami i zabrakło troszkę ich rozbudowania. Poszczególnych scen i emocji bohaterów. Rozumiem, że gang motocyklistów to twarde chłopy, ale są tylko ludźmi, a ludzie mają uczucia. Może autorka nie chciała, aby opisane uczucie, czytelnik odebrał jako dobrą duszę mężczyzn, którzy z pozoru są źli. Czyli jak w dużych ilościach książek, bad boy okazuję się w środku czułym romantykiem. Lub taki ma styl pisania. Przez brak większego zagłębienia w uczucia bohaterów nie byłam w stanie się z nimi połączyć. Jedyną więź, która trafiła do mnie jako czytelnika, była ta między braćmi. Była ukazana bardzo szczerze. I mogę powiedzieć, że naprawdę są drużyną. To się czuło.

Mimo tego, co mi zabrakło, zdążyłam polubić tych bohaterów. Bo było ich kilka i mam nadzieje, że w następnych częściach będę mogła ich poznać bardziej. Główna bohaterka zaskoczyła mnie ciętym językiem i momentami zaśmiałam się jak idiotka do telefonu. Na początku myślałam, że to głupota paplać tak językiem w domu pełnych złych mężczyzn i dodatku śmiało wtykać nos w nieswoje sprawy. I nadal myślę, że to jest głupota, ale to też cecha silnego charakteru. I naprawdę cieszę się, że główna bohaterka nie była małą zabeczaną dziewczynką. Tylko wścibską silną kobietą, której nie dało się nie polubić. I cud, że nie pozbyli się jej.

Głównym bohater nie był moim ulubionym pośród złych seksownych motocyklistów. I nieszczególnie odebrałam go jako groźnego. Zaskoczyła mnie jego chęć przygarnięcia dziewczyny w ciąży. Oczywiście to na plus, jednak nie do końca zły chłopiec wyszedł autorce, jak myślałam, że będzie.

Przekonała mnie do siebie ta książka dzięki tym gorącym złym facetom i ciętym, zabawnym dialogom. Warto przeczytać i jest to książka na jeden dzień. Zostawia za sobą smak niedosytu i na pewno zabieram się za kolejne części.

Cenie sobie każdą książkę, po której zaraz po przeczytaniu mam wielką ochotę zacząć czytać od nowa. I tak było tym razem. Poczułam wielki niedosyt. Za szybko skończyła się. To był jeden minus. Autorka stworzyła naprawdę fajną fabułę z barwnymi postaciami i zabrakło troszkę ich rozbudowania. Poszczególnych scen i emocji bohaterów. Rozumiem, że gang motocyklistów to twarde...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to