Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Co mnie zachęciło do przeczytania książki?
Z pewnością był to ciekawy tytuł 'Księga Wszystkich Dusz', który od razu przyniósł mi na myśl wielką przygodę w poszukiwaniu prawdy, urozmaiconą niebezpiecznymi momentami. Nazwa pierwszego tomu-Czarownica-mówiła niewiele, ale sprawiła, że sięgnęłam w bibliotece po tę książkę, jak i pozostałe dwie części trylogii 'Księgi...'. Oprócz tego urzekła mnie dosyć prosta okładka, przedstawiającą podniszczoną księgę.

Co odnalazłam w treści książki?
Na początku zaintrygowała mnie nie fabuła, a liczne wtrącenia odnośnie historycznych dzieł literackich, odkryć i wydarzeń. Opisy różnych pomieszczeń i mebli były bardzo szczegółowe, a co za tym idzie, również i długie, co w późniejszym czytaniu nieco mi przeszkadzało. Byłam nieco zdziwiona zawartą w treści historią, ale później zrozumiałam, dlaczego tak jest-główna bohaterka, Diana Bishop, jest doktorem historii. W książce występują-prócz ludzi-trzy gatunki istot nadprzyrodzonych; wampiry, czarownice i czarodzieje, oraz demony. Niedopuszczeniem by było, gdyby główna bohaterka należała do ludzi, więc ucieszyłam się, gdy Diana okazała się być czarownicą z rodu Bishop'ów.

Matthew Clairmon jest profesorem biochemii i neurologii, który zaczyna się interesować młodą czarownicą. Ale nie tylko on okazuje zainteresowanie; w Bodlejańskiej Bibliotece zaczyna się pokazywać coraz więcej demonów, wampirów i czarownic. A powodem tego jest tajemniczy manuskrypt, który trafił w ręce Diany. Od momentu, w którym go otworzyła, ściągnęła na siebie uwagę wszystkich istot, a także niebezpieczeństwo.

Moja opinia na temat książki.
Na samym początku czytało mi się ją bardzo przyjemnie, nawet mimo mnóstwa wtrąceń historycznych, których nie jestem fanką. Szybko jednak przekonałam się, iż do tej książki nie wystarczą jedynie chęci, ale i również sympatia w stosunku do ogólno pojętej historii. Z tego powodu co kilka stron musiałam robić sobie przerwę w czytaniu i mobilizować się, aby brnąć w nią dalej. Dotrwałam tak do końca 21 rozdziału i nie mogłam się zmusić do przeczytania ostatniego, 22 rozdziału.

Książka jest dobrze napisana i każdy, kto lubi fantastykę oraz historię, zauroczy się jej treścią.

Co mnie zachęciło do przeczytania książki?
Z pewnością był to ciekawy tytuł 'Księga Wszystkich Dusz', który od razu przyniósł mi na myśl wielką przygodę w poszukiwaniu prawdy, urozmaiconą niebezpiecznymi momentami. Nazwa pierwszego tomu-Czarownica-mówiła niewiele, ale sprawiła, że sięgnęłam w bibliotece po tę książkę, jak i pozostałe dwie części trylogii 'Księgi...'. Oprócz...