Opinie użytkownika
Nie rozumiem zachwytów. Przeczytałem do końca, choć sam nie wiem dlaczego, bo zazwyczaj porzucam mało wciągającą lekturę. Chwalona precyzja książki objawia się w następujący sposób: Wyrzuciłem śmieci do kontenera na podwórku. Wróciłem do kuchni, otworzyłem lodówkę i wyciągnąłem sok pomarańczowy w kartonie. Zauważyłem się kończy, trzeba będzie zrobić zakupy. < Nie jest to...
więcej Pokaż mimo toPodobnie jak "Nowy patrol" to odgrzewany kotlet. Odgrzewany, nie znaczy nieświeży. Dla fanów serii.
Pokaż mimo toTrzyma przyzwoity poziom, ale to już tylko odgrzewane kotlety. Tylko dla fanów serii, czyli i dla mnie :)
Pokaż mimo toPrzeciętnie/strata czasu, choć spojrzenie na ten temat ciekawe. W pakiecie "błyskotliwe" sposoby na popychanie fabuły do przodu, typu: Ktoś podchodzi do głównego bohatera i mówi co się wydarzyło.
Pokaż mimo to