Cytaty
(...) najtrudniej jest wykorzenić najstraszniejsze wspomnienia, przecież je zapamiętujemy najlepiej.
Life is a book and there are a thousand pages I have not yet read.
(...)Chwyta Gale'a , pogrążonego w rozmowie, i obraca go ku nam - przystojniak z niego,co? -Nie spodziewaj się, że będziemy pod wrażeniem. Przed chwilą widzieliśmy Finnicka Odaira w samych majtkach.
Nie jesteś światem, ale jesteś tym, co sprawia, że ten świat jest dobry. Bez ciebie wciąż żyję, ale to wszystko co jestem w stanie robić.
Kątem oka zauważyłam wyciągnięta dłoń Peety. Zerkam na niego niepewnie. - Jeszcze raz? Dla widowni? - W jego głosie nie słyszę gniewu. Brzmi głucho, co jest jeszcze gorsze. Chłopiec z chlebem już zaczął się ode mnie oddalać. Chwytam jego rękę i ściskam ją mocno, przygotowując się na spotkanie z kamerami. Boje się chwili w której w końcu będę musiała ja puścić.
Ktoś staje obok mnie, wyczuwam jego napięcie. To Finnick, rzecz jasna, bo tylko zwycięsca igrzysk może tak szybko dostrzec to samo co ja- arenę usianą kokonami pos kontrolą organizatorów. Finnick muska palcami jednolitą czerwoną poświatę nad progiem. -Panie i panowie... Jego głos brzmi cicho, ale mój donośnie rozbrzmiewa w całym pomieszczenie: -Siedemdziesiąte Szóste Głodowe...
Rozwiń- [...] czego twoim zdaniem chciałem? [...] Tu, na widoku? Myślałaś..na litość boską, jestem przecież dżentelmenem!
- Twój ulubiony kolor... to zielony? - Tak jest - potwierdzam, a po chwili przychodzi mi do głowy, że też mogę coś powiedzieć. - A twój to pomarańczowy. - Pomarańczowy? - powtarza bez przekonania. - Tak, ale nie jaskrawy, a raczej łagodny jak zachód słońca. Przynajmniej tak mi kiedyś powiedziałeś. - Aha. - Na sekundę zamyka oczy, jakby usiłował przywołać w myślach tamten za...
RozwińMoże wszyscy usiłują mnie chronić i dlatego mnie okłamują, dla mojego dobra. To bez znaczenia, mam serdecznie dość ludzi, którzy mnie okłamują, dla mojego dobra, bo tak naprawdę chodzi o ich dobro." -str.118