Najnowsze artykuły
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2017-05-24
2017-05-24
Średnia ocen:
5,2 / 10
5 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (1 plus)
Czytelnicy: 16
Opinie: 5
Zobacz opinię (1 plus)
Popieram
1
Trudno opisać i ogarnąć w całość wrażenia, jakie pozostawia po sobie książka "Pin i Zielony". Z całą pewnością jest to pozycja wciągająca. Momentami szokująca, poruszająca, przyprawiająca o zawrót głowy. We mnie wywoływała skrajne emocje. W jednej chwili czytałam ją z wypiekami na twarzy, czując połączenie z przemyśleniami autora, żeby po chwili poczuć się niejako dotknięta jego sposobem kategoryzowania ludzi.
Jest to jedna z tych książek, które na długo pozostaną w zakamarkach mojej pamięci. Czytając ją czułam ból głównego bohatera, czyli Kuby. Czułam też jego radość, euforię, fascynację światem i tym, jakie możliwości przed nim stoją. I znowu czułam ból. Z całą pewnością doświadczeniami, które stają się udziałem głównego bohatera, można by obdzielić grupę ludzi i wciąż ich życie byłoby barwne i pełne zwrotów akcji.
Barcelona, utracona miłość, przelotne romanse, dłuższe, ale niemożliwe związki. Cierpienie, ekstaza, psychodela. Muzyka, używki, teoria fiksacji. Gorącz miasta, praca w charakterze programisty, rzucenie się w podróż autostopem. Ajurweda, reiki, nastawienie na powrót do harmonii. Wiele się dzieje!
Książka dla ludzi poszukujących i otwartych. Były momenty, w których okazywało się, że do bycia otwartą wiele mi jeszcze brakuje ;) Niemniej - jestem pod ogromnym wrażeniem zarówno stylu, w jakim książka "Pin i zielony" została napisana, jak i różnorodności przeżyć głównego bohatera, jego świata wewnętrznego, emocji. Bohatera da się lubić, niekiedy można się z nim identyfikować, innym razem po prostu podążać za jego doświadczeniami, które są zupełnie różne od naszych. W moim odczuciu z ogromnego pomieszania i chaosu - na koniec książki wyłania się jakby zwiastun nadziei na spokój i harmonię.
Ogromnie cenię tę książkę za szczerość. To jest słowo, które według mnie definiuje styl autora. Pisze w sposób, w którym można się zatopić od pierwszych stron książki.
Polecam!
Trudno opisać i ogarnąć w całość wrażenia, jakie pozostawia po sobie książka "Pin i Zielony". Z całą pewnością jest to pozycja wciągająca. Momentami szokująca, poruszająca, przyprawiająca o zawrót głowy. We mnie wywoływała skrajne emocje. W jednej chwili czytałam ją z wypiekami na twarzy, czując połączenie z przemyśleniami autora, żeby po chwili poczuć się niejako dotknięta...
więcej Pokaż mimo to