Opinie użytkownika
Panią Barbarę Rosiek,poznałam jak większość ludzi dzięki "Pamiętnik Narkomanki".Czytając wspomniana wcześniej książkę,odczuwałam wszystko co czuła,główna bohaterka.Emocje miotały mną na lewo i prawo.
Czytając "Kokaina" nie czułam nic,może dlatego ze nie chciałam wierzyć w to co było tam napisane,może dlatego że poznałam inną Panią Barbarę,a może dlatego że było w niej...
Książka,bardzo zaskakuje ciągiem wydarzeń,a zarazem dobrze się ją czyta.
Jednak moja słaba ocena,wynika z tego iż jest ukazany stereotyp nastolatki,a w konkrecie to o czym myśli i tym podobne.
Schemat bohaterów jest ściągnięty trochę z tanich programów/seriali telewizyjnych.
Książka zasługuje na gwiazdkę mniej niż film.
Dlaczego?Ponieważ zakończenie książki(gdy już wiemy którego wybrała)ciągnie się w nieskończoność...
Nie potrafię opisać emocji które czułam czytając tą książkę.
Druga część chwilami niezbyt przyciągała uwagę czytelnika,ale dopełniały to,świetne refleksje pani Rosiek.
Nie przepadam za fantasy,ale książkę czytało się dobrze i szybko.
Nie spodziewałąm się takiego punktu kulminacyjnego.
Pierwsza książka jaką przeczytałam z gatunku Ossolineum.
Szczerze powiem iż jest ciekawa,pomimo tego że postać głównej bohaterki nie przypada mi do gustu.Gdyby nie to że książka jest pisana na faktach,nie uwierzyłabym w niektóre sytuacje w niej opisane.
Zazwyczaj książki z tej serii obrzydzają ludziom narkotyki a ja wstręt poczułam dopiero pod koniec,mniej więcej gdy...