-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2012-08-11
2012-08-03
Gdy przechodziłam przez tę książkę, byłam pełna emocji. Podczas czytania pierwszej części nie mogłam się od niej oderwać. Od znajomych słyszałam, że "Kosogłos" jest najlepszą książką jaką czytali, lecz moim zdaniem jest najsłabszą częścią tej trylogii. Nie doświadczyłam tylu emocji, co w poprzednich tomach. Poza tym jak najszybciej chciałam skończyć tę książkę, nie mogłam się doczekać zakończenia.
Jedyną rzeczą, która mnie zirytowała, był wybór Katniss pomiędzy Peetą I Gale'em. Był bardzo przewidywalny. Spodziewałam się, że autorka tu nas czymś zaskoczy :>
Suzanne Collins potrafi cały czas trzymać czytelnika w napięciu. W tej części doświadczamy wiele brutalności, krwi i śmierci. Lecz po jej przeczytaniu czuję pewien niedosyt.
Gdy przechodziłam przez tę książkę, byłam pełna emocji. Podczas czytania pierwszej części nie mogłam się od niej oderwać. Od znajomych słyszałam, że "Kosogłos" jest najlepszą książką jaką czytali, lecz moim zdaniem jest najsłabszą częścią tej trylogii. Nie doświadczyłam tylu emocji, co w poprzednich tomach. Poza tym jak najszybciej chciałam skończyć tę książkę, nie mogłam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Najlepsza książka jaką czytałam, pochłonęła mnie całkowicie. Co następny rozdział autor bardzo zaskakiwał czytelników. Nawałnica mieczy jest wspaniała, w niektórych momentach pogrążyła mnie w rozpaczy i żalu tak bardzo, aż miałam ochotę przestać czytać - oczywiście do niej wracałam. W żądnej innej książce jaką czytałam, nie ma tak dobrze wykreowanych postaci jak w tej. Cały czas obawiałam się o śmierć któregoś z moich ulubionych bohaterów, czasami zdarzało się, że zakrywałam ręką końcówkę rozdziału, ponieważ wiedziałam, że Martin mnie czymś zaskoczy. Co rozdział nie mogłam doczekać się losów Brana, Jona Aryi, Tyriona i innych bohaterów. Nie pozostaje mi nic, jak kupić następną część.
Najlepsza książka jaką czytałam, pochłonęła mnie całkowicie. Co następny rozdział autor bardzo zaskakiwał czytelników. Nawałnica mieczy jest wspaniała, w niektórych momentach pogrążyła mnie w rozpaczy i żalu tak bardzo, aż miałam ochotę przestać czytać - oczywiście do niej wracałam. W żądnej innej książce jaką czytałam, nie ma tak dobrze wykreowanych postaci jak w tej....
więcej Pokaż mimo to