Kurs medytacji chrześcijańskiej
Co mamy na myśli wypowiadając słowo „medytacja”? Czym jest medytacja chrześcijańska? Co ma wspólnego z buddyzmem, jogą i tym wszystkim, czego polscy katolicy w ostatnim czasie tak bardzo się obawiają? Dlaczego wśród niektórych „znawców medytacji” uważa się, że gdy medytujący pozostawia swój umysł bez przedmiotu medytacji, to opanowuje go, po prostu, diabeł?
Jeśli dawni Ojcowie Pustyni – mnisi chrześcijańscy – medytowali, to czemu dzisiaj medytacja jest obca w powszechnych kręgach polskiego Kościoła? Jak piękną jest starożytna Modlitwa Jezusa, która przetrwała do dzisiaj. Związana jest z oddechem: przy wdychaniu i wydychaniu powietrza powtarzamy słowo „Jezus” albo „Maranatha” – „Przyjdź Panie Jezu”. Jest to jedna z piękniejszych chrześcijańskich medytacji. Zrodziła się, tak jak i chrześcijaństwo, na Bliskim Wschodzie.
Dlaczego dziś w polskim katolicyzmie tyle lęku niesie ze sobą medytacja jako taka? Czy lęk ten bierze się z braku dostatecznej informacji na tematy związane z medytacją, czy z braku doświadczenia medytacji? Czy medytacja może nieść ze sobą coś złego? To mit, czy piękna rzeczywistość?
W czasie naszych spotkań postaram się odpowiedzieć na wszystkie postawione pytania, byśmy bez lęku przyjęli dziedzictwo otrzymane w Kościele Katolickim dzięki medytującym mnichom i głęboko modlącym się przyjaciołom Chrystusa.