Tappi i pierwszy śnieg
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Cykl:
- Tappi i przyjaciele (tom 2)
- Seria:
- TAPPI
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2013-09-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-09-27
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378955641
- Tagi:
- tappi mortka dziecięca Marta Kurczewska wiking
Książkę poleca Katarzyna Stoparczyk (radiowa Trójka, TVP 1): „Ta bajka jest łagodna... i uspokaja. To ważne, mamo“ – mój synek spojrzał mi głęboko w oczy, jakby chciał w ten sposób potwierdzić słuszność swoich słów. Kiedy czytałam ją Fredkowi na dobranoc, nagle zapachniało malinami, a zaraz potem pojawił się szumiący las, który zaczął delikatnie szeptać nam do ucha swoje leśne opowieści. Nie wierzycie? Koniecznie musicie poznać Starodzieja. Tappi chętnie Was do niego zaprowadzi. Zresztą, z Tappim i jego przyjaciółmi warto zawędrować choćby na koniec świata, a nawet przemierzyć wzdłuż i wszerz ukrytą pomiędzy gwiazdami Mleczną Drogę. Wyruszajcie czym prędzej. Już czas...
Krótkie, ciepłe, pięknie zilustrowane opowiadania o Tappim i jego przyjaciołach. Pełne dobrych emocji, podpowiadające dzieciom czym jest przyjaźń, jak odróżnić dobro od zła itp. Idealne do wspólnego czytania przed snem w domu i przedszkolu.
Ilustracje: Marta Kurczewska
Wiek: 4+
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ciepły uścisk wikinga zimową porą
Tym razem dwa tomy przygód sympatycznego wikinga i jego znajomych ukazały się równocześnie. Zatem od razu po lekturze książeczki z ciastem w tytule, z okładką w jesiennych odcieniach, sięgnąć możemy po kolejny, wizualnie w chłodniejszych tonach wolumin „Tappi i pierwszy śnieg”, kolejny z cyklu „Tappi i przyjaciele”. Spotkamy w nim znane już postaci, pojawią się też nowi bohaterowie. Historyjki przybiorą zaś ton bardziej edukacyjny. Wiking tym razem zetknie się z rodziną wilków, burzową chmurą, chciwymi skrzatami, zdenerwowanym Czarownikiem Zgrzytkiem, gadatliwym smokiem i Świętym Mikołajem, dzięki czemu mamy możliwość poczytać i podyskutować z dziećmi o kwestiach tolerancji, rzeczach bezcennych, odrzuceniu czy wadach innych i sposobach na ich zaakceptowanie.
Podobnie jak w poprzednim tomie przygody wikinga Tappiego zaczynają się wiosenną porą, a kończą zimą. Również i tym razem uczestnikami opisywanych przygód są w równym stopniu zwierzęta, jak i zjawiska przyrody – m.in. wietrzyk czy chmura, posiadające cechy obiektów ożywionych, mówiące i okazujące emocje.
Kilkustronicowe historyjki są proste, kojące i niewymagające większego wysiłku intelektualnego. Uważni rodzice lub inni członkowie rodziny, czytający je dzieciom, znaleźć w nich jednak mogą inspirację do wnikliwszego przedyskutowania poruszanych kwestii i odniesienia ich do sytuacji znanych z życia przedszkolaka, jak ludzie o innych kolorach skóry, bieda, gadulstwo lub inne wady czy złośliwość jako forma obrony przed odrzuceniem.
Jednak i tym razem autor nie uniknął pewnych błędów. W pierwszej opowieści wiking Tappi i renifer Chichotek robią wielkie, wiosenne porządki, polegające na… zamieceniu podłogi, umyciu naczyń i wytarciu kurzu z półek! Nasuwa się zatem dobra okazja do rozmowy nie tylko o samodzielnym sprzątaniu zabawek, ale również kwestii stereotypów płciowych – wiking-mężczyzna nie sprzątający po sobie oraz jego przyjaciel renifer (również istota płci męskiej),który chowa się, chcąc uniknąć nawet tych sezonowych porządków. Inna dyskusyjna kwestia to kolejny raz emocje. Otóż w innej z historyjek renifer jest smutny, co autor (znowu!) utożsamia z żalem a nawet z obrażaniem się. I znów antidotum na te emocje okazuje się… przyjęcie. Warto przy tym dodać, że smutek renifera wynika z końca lata i przyjścia jesieni, przez co emocje te wydają się naturalne, zaś ich przyczyna niezależna od bohatera. Może on jednak zmienić interpretację skutków tej zmiany, co może (ale nie musi) spowodować zmianę w emocjach. Częsty to błąd w literaturze dziecięcej, ale za każdym razem wymaga sprostowania. Ponadto autor jest nauczycielem, co tym bardziej sugerować mogłoby znajomość psychologii dziecka (i psychologii ogólnej, a zagadnieniem emocji w szczególności). O tym również warto z dzieckiem porozmawiać, poruszając jednocześnie kwestię smutku jako naturalnej reakcji w obliczu końca czegoś i straty czy po prostu jako jednej z możliwych (i potrzebnych) emocji.
Tappi po raz kolejny oprowadził nas po Szepczącym Lesie, przedstawił swoich przyjaciół, zaprosił do domu na ciepłą czekoladę, zaś w ostatniej historyjce powoli oswaja nas z myślą o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia…
Jowita Marzec
Książka na półkach
- 108
- 58
- 27
- 6
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Geniusz. Szczególnie wersje stare
Geniusz. Szczególnie wersje stare
Pokaż mimo toBardzo lubię styl Marcina Mortki. Czyta się bardzo przyjemnie choć ta seria z Tappim jest dla najmłodszych czytelników. Troszkę przeszkadzało mi ze poszczególne rozdziały stanowią tutaj w zasadzie mini historię sama w sobie, nie wiąże się to w jedną większą opowieść. Mimo wszystko polecam
Bardzo lubię styl Marcina Mortki. Czyta się bardzo przyjemnie choć ta seria z Tappim jest dla najmłodszych czytelników. Troszkę przeszkadzało mi ze poszczególne rozdziały stanowią tutaj w zasadzie mini historię sama w sobie, nie wiąże się to w jedną większą opowieść. Mimo wszystko polecam
Pokaż mimo toCzytajmy dzieciom na dobranoc właśnie tak ciepłe opowieści! Na pewno będą miały po nich wspaniałe sny! Rewelacyjna cała seria!
Czytajmy dzieciom na dobranoc właśnie tak ciepłe opowieści! Na pewno będą miały po nich wspaniałe sny! Rewelacyjna cała seria!
Pokaż mimo toCała seria fajna. Polecam.
Cała seria fajna. Polecam.
Pokaż mimo toDla dzieci 3-8 lat (a może też i dla starszych dzieci, bo nawet ja czytałam z ciekawością ;))). (te grubsze książki z serii "Podróże Tappiego po..." będą dla starszych dzieci (wiek 5+).
Tappi jest uroczy. Inni bohaterowie również ;) Opowiadania sie mądre, ładne i ciekawe. Przekazują dziecku pozytywne wzorce. Ilustracje tez urocze. Książeczki do schrupania ;) dla chłopca i dziewczynki
Ponieważ książeczki wypożyczaliśmy z biblioteki, każde opowiadanie nagraliśmy na dyktafon (syn mi za każdym razem przypominał, ze mam nagrywać),do późniejszego ponownego odsłuchania ;)
To chyba nasza ulubiona część o przygodach Tappiego ;-)
Dla dzieci 3-8 lat (a może też i dla starszych dzieci, bo nawet ja czytałam z ciekawością ;))). (te grubsze książki z serii "Podróże Tappiego po..." będą dla starszych dzieci (wiek 5+).
więcej Pokaż mimo toTappi jest uroczy. Inni bohaterowie również ;) Opowiadania sie mądre, ładne i ciekawe. Przekazują dziecku pozytywne wzorce. Ilustracje tez urocze. Książeczki do schrupania ;) dla chłopca i...
Tappiego poznaliśmy razem z naszą córką (6 lat) pół roku temu. I wszyscy polubiliśmy tego niesamowitego Wikinga i jego przyjaciół. Polecam każdemu rodzicowi i każdemu dziecku - wspaniale i ciekawie napisane. W tej chwili na półce stoją wszystkie książki z cyklu (dwie w czytniku) a nasza córka za każdym razem kiedy jest w Empiku biegnie do półki z literaturą dzieciącą sprawdzić czy nie pojawiły się nowe przygody Tappiego. Czy może być lepsza recenzja?
Tappiego poznaliśmy razem z naszą córką (6 lat) pół roku temu. I wszyscy polubiliśmy tego niesamowitego Wikinga i jego przyjaciół. Polecam każdemu rodzicowi i każdemu dziecku - wspaniale i ciekawie napisane. W tej chwili na półce stoją wszystkie książki z cyklu (dwie w czytniku) a nasza córka za każdym razem kiedy jest w Empiku biegnie do półki z literaturą dzieciącą...
więcej Pokaż mimo toOpowiastki z tej książki są zdecydowanie lepsze dla młodego słuchacza jako bajki przed snem niż tak zwany kanon literatury dziecięcej ( z Andersenem na czele). Brak przemocy, pełna przygód i z morałem! Polecam wszystkim czytającym rodzicom
Opowiastki z tej książki są zdecydowanie lepsze dla młodego słuchacza jako bajki przed snem niż tak zwany kanon literatury dziecięcej ( z Andersenem na czele). Brak przemocy, pełna przygód i z morałem! Polecam wszystkim czytającym rodzicom
Pokaż mimo toTappi jest super. Czy w krótszej, czy w dłuższej formie mój 4-ro letni syn uwielbia, a i tata nie pogardzi. Polecamy
Tappi jest super. Czy w krótszej, czy w dłuższej formie mój 4-ro letni syn uwielbia, a i tata nie pogardzi. Polecamy
Pokaż mimo toPrzy okazji poprzedniej recenzji wspominałam, że chciałabym Wam przedstawić dwie książeczki o wesołym wikingu Tappim. Więc teraz pora właśnie na tę drugą, bo z pewnością jesteście jej bardzo ciekawi prawda ;) ?
W tej części również znajduje się dziesięć bardzo ciekawych opowiadań. Przeczytamy tutaj o wiosennych porządkach w chatce wikinga i o tym jak to pewien wiaterek wraz z Chichotkiem narozrabiali. Kolejna opowieść jest o rodzince wilków, która potrzebuje pomocy, więc Tappi przygarnia ich pod swój dach. A dalej o tym jak to mieszkańcy lasu przekonują się do nowych mieszkańców i już wcale się ich nie boją.
Poznamy też kilka skrzatów szukających skarbów oraz rozgniewaną i złośliwą Czarną Chmurę, która zechciała zalać cały Szepczący las. Znajdziemy tutaj także czarownika Zgrzytka, który robi zwierzakom niemile żarty. Chichotka zamienił w krzaczek, bobrowi przyprawi skrzydełka motyla, a wiewiórce uszy zająca. Zobaczymy też dlaczego renifer jest smutny oraz jak Tappi poradził sobie z bardzo gadatliwym smokiem. Przeczytamy też o pierwszym śniegu przez który Chichotek i mały wilczek zagubili się w lesie, a na koniec Tappi spotka Mikołaja :)
Cóż ja mogę napisać prócz tego, że uwielbiam tego wielkiego sympatycznego wikinga? Ba mniejsza o mnie, ale żebyście widzieli jak Nikodem za nim przepada. Ogromną sympatią zapałał również do renifera Chichotka, ale inni mieszkańcy Szumiącego lasu z pewnością nie są mniej lubiani. No może poza wiecznie głodnym trollem, ale kto by tam lubił takiego łobuza...
Nie ma za dużo co się rozpisywać, ponieważ to się rozumie samo przez się, że Tappi jest świetny, a opowiadania o nim i jego przyjaciołach są rewelacyjne. Nie za długie dzięki czemu i Ci młodsi i Ci nieco starsi słuchacze lub też czytacze z pewnością nie wynudzą się podczas lektury. Jestem nawet pewna, że nie raz się roześmieją, a uśmiech z buziek im nie będzie schodził ;)
Wygląd książki moim zdaniem również na szóstkę z plusem! Dużo bardzo kolorowej grafiki, twarda oprawa, w środku zszywana, strony śliskie... Całość prezentuje się bardzo ładnie i nie zajmuje zbyt dużo miejsca na półce. A co za tym idzie? Na półeczkach naszych dziciaczków zmieści się jeszcze duuużo takich zbiorów opowiadań o Tappim i przyjaciołach. Zarówno ja jak i Nikodem już nie możemy doczekać się kolejnych, a ukażą się one z pewnością, bo widziałam już zapowiedzi ;) Nie pozostaje mi nic innego jak gorąco polecić Wam całą serię ;)
Przy okazji poprzedniej recenzji wspominałam, że chciałabym Wam przedstawić dwie książeczki o wesołym wikingu Tappim. Więc teraz pora właśnie na tę drugą, bo z pewnością jesteście jej bardzo ciekawi prawda ;) ?
więcej Pokaż mimo toW tej części również znajduje się dziesięć bardzo ciekawych opowiadań. Przeczytamy tutaj o wiosennych porządkach w chatce wikinga i o tym jak to pewien wiaterek...
Mamy ostatnio ogromne szczęście jeśli chodzi o literaturę dziecięcą którą udaje się nam pozyskać i pewnie niektórzy wkrótce zarzucą mi brak krytycyzmu. Jednak patrząc z drugiej strony, to jeśli książka podoba się i dziecku i rodzicowi, to czego chcieć więcej ?
W książeczce Tappi i pierwszy śnieg znajdziemy 10 historii skierowanych do młodszego czytelnika, wcześniejsze historie o dobrodusznym wikingu kierowane chyba były do starszych dzieci. Pierwszy śnieg kierowany jest raczej do dzieciaków wieku lat trzy-pięć, a opowieści znakomicie sprawdzają się jako wieczorne poczytajki. Każda jest pełne ciepła, opowiada nową historię, a mały regularnie chichota przy czytaniu, i to nie tylko przy Chichotku :).
A i rodzic ma frajdę. Mnie Tappi ujął swoją dobrodusznością, pogodą ducha i pełnym optymizmu spojrzeniem na świat. Mimo czterdziestki na karku i tego, że zdaję sobie sprawę, że nie wszystko można rozwiązać przy pomocy dobrego śniadanie, to jednak i dla mnie jego podejście do problemów okazuje się na swój sposób przydatne. Tak wiem, że idiotycznie to brzmi, ale jednak :)
Poza tym, że Tappi i pierwszy śnieg czyta się bardzo przyjemnie, mały nie odpuszcza i musimy wieczorem przeczytać dwie opowieści, to także wygląda znakomicie. Pani Marta Kurczewska narysowała cudny, pełen kolorów Szepczący Las, a bohaterowie już na okładce budzą sympatię. A należy pamiętać, że poza Tappim i Chichotkiem zdobiącym książkę w środku znajdziemy jeszcze pięknie rudą wiewiórkę Śmigaczkę, odrobinę fioletowego bobra Chrobotka, cudnie skrzywionego czarodzieja Zgrzytka i wielu innych.
A na koniec jeszcze powiem tak.
Zarzucajcie mi brak krytycyzmu, zbytni entuzjazm i zachwyt. Mam to w nosie, nam się bardzo podobało. Wszystkim! Zdecydowanie!
Mamy ostatnio ogromne szczęście jeśli chodzi o literaturę dziecięcą którą udaje się nam pozyskać i pewnie niektórzy wkrótce zarzucą mi brak krytycyzmu. Jednak patrząc z drugiej strony, to jeśli książka podoba się i dziecku i rodzicowi, to czego chcieć więcej ?
więcej Pokaż mimo toW książeczce Tappi i pierwszy śnieg znajdziemy 10 historii skierowanych do młodszego czytelnika, wcześniejsze...