forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Przepis na szczęście - wygraj książkę "Szczęście do poprawki".
Jagoda, bohaterka powieści „Szczęście do poprawki”, musi poukładać swoje życie po tym, jak ta pozornie stabilna konstrukcja rozpadła się jak domek z kart. Z małą pomocą przyjaciół odkrywa, że nigdy nie jest za późno, aby zacząć wszystko od nowa i tylko od nas zależy, czy będziemy żyć pełnią szczęścia.
Podzielcie się z nami Waszym przepisem na bycie szczęśliwym. Czy takowy w ogóle istnieje?Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Szczęście do poprawki
Regulamin
- Konkurs trwa od 15 października do 22 października włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Prószyński i S-ka.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [103]
Wylewnej miłości
Hektolitry radości
Uśmiechu od ucha do ucha
To cię w końcu udobrucha
Nie zapomnij o szczerości
I należytej ludzkiej uprzejmości
Tym oto przepisem:
Szukaj tam szczęścia
Do granic swego szaleństwa
Wystarczy, że:
Wstanę prawą, nie lewą nogą.
Wypiję kawę ze słodkim, nie skwaszonym mlekiem.
Zjem świeży chleba, na twardym można sobie zęby połamać i trzeba bardzo uważać!
Włożę nogę do suchego buta, a nie przemoczonego jeszcze od wczoraj suszącego się na grzejniku.
Docenię ugotowany rosół, który przełykam trzeci dzień czując postarzały smak ciepłej cieczy, ale jem.
...
Przepis na szczęście? Hmm, gdzieś go widziałam. Chwila, już otwieram moją księgę z przepisami i receptami. Eliksir odwagi, Ciastka radości, Tarta pocieszenia... nie, nie, nie. O, mam, tu jest! Przepis na szczęście, strona 334. Oto on:
Składniki:
- 175kg miłości – najlepiej różne rodzaje, im więcej, tym lepiej
- 100kg przyjaźni – tylko tej prawdziwej!
- 10l bogactwa
-...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Mój przepis na szczęście......
1. budzić się każdego ranka obok Niego,
2. patrzeć na dzieciaków maleńkie buziaczki kiedy jeszcze śpią,
3. dawać z siebie tyle, ile tylko się da,
4. brać z życia garściami dobro,
5. myśleć "tak, to jest właśnie szczęście"
.........powiesz "banalne"??
Może, ale dla mnie to "banalne" to wszystko czego chcę :):)
Nastała szara, smutna jesień. Biorę w ręce złote liście klonu. Te wcześniej zebrane, czerwone, zielono-brązowe i pomarańczowe leżą posortowane w kupki. Składam z tych skarbów jesieni małe różyczki, obwiązuję je nitką, układam w kolorowy bukiet. To pierwszy składnik recepty na szczęście – zawsze znajdować kolory w szarości.
Mieszam ciemną, mocną, gorzką herbatę. Dokładam...
Alter Ego.
Baszar Hariri wyemigrował z Salalah na dziesięć lat przed tym, gdy zbrodnicze wojska Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej zaatakowały wolne państwo Irak.
Dziś, po dwudziestu latach, czując ogromną nienawiść wobec imperializmu i globalizacji, zasiadł ze złością przed maszyną do pisania. Tak lubił. Model HEBROS 1300f.
Uderzył w klawisze, wzbudzając metaliczny...
Całego "przepisu" na szczęście nie posiadam, aczkolwiek gdybym miała dorzucić jakiś "składnik" od siebie to byłyby to z pewnością MARZENIA, bo to właśnie od nich wszystko się zaczyna.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJedyny słuszny i sprawdzony sposób na szczęście to: NIE SZUKAĆ, NIE WYPATRYWAĆ, NIE OCZEKIWAĆ. A jak tylko złapiesz się na tym, że gdzieś go wyglądasz, że zastanawiasz się czy akurat za tym zakrętem się nie czai - powtórz sobie jak mantrę: PRAWDZIWE SZCZĘŚCIE PRZYCHODZI ZNIENACKA i lepiej zrób dwa kroki do tyłu. Dlaczego? Bo jeśli wypatrujesz gdzieś szczęścia, to znaczy, że...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Przepis na szczęście?
Uśmiechać się nawet, kiedy najmniej mamy na to ochotę.
Śmiać się do ponurych dni..przecież każdy dzień jest MÓJ.
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest"
..a czasem wystarczy kubek gorącego kakao, cieplutki kocyk.. i książka. :)