rozwiń zwiń

Czerwiec miesiącem Mirona Białoszewskiego. Nadchodzi setna rocznica urodzin poety

Konrad Wrzesiński Konrad Wrzesiński
16.06.2022

Dla fanów twórczości Mirona Białoszewskiego czerwiec jest miesiącem szczególnym – obchodzimy w nim nie tylko rocznicę urodzin, ale i śmierci artysty. Tegoroczny będzie jednak ze wszech miar wyjątkowy. Wobec setnej rocznicy urodzin poety rok 2022 ustanowiono bowiem Rokiem Białoszewskiego. Jeszcze w tym miesiącu PIW opublikuje też 15. tom serii „Utworów zebranych”.

Czerwiec miesiącem Mirona Białoszewskiego. Nadchodzi setna rocznica urodzin poety Wikimedia Commons | fot.Jadwiga Sawicka, Przestrzenie Mirona Białoszewskiego, "Kronika Warszawy" 2(58), 1984, s. 19

W lutym warszawski Ratusz zdecydował o uhonorowaniu pamięci o wybitnym polskim poecie, prozaiku i dramatopisarzu. W specjalnej uchwale rok 2022 ustanowiono Rokiem Mirona Białoszewskiego. „Jeśli któreś miasto bowiem miałoby Białoszewskiego uhonorować w taki sposób, to tylko Warszawa” – podkreślono w stanowisku przyjętym jednogłośnie przez stołecznych radnych.

Dodano, że poetę należy uznać za twórcę na wskroś warszawskiego, który na trwałe wpisał się w kulturowy dorobek miasta. Radni podkreślili:

Koleje losu, czas wojny, dramat powstania warszawskiego, a także powojenna aktywność zawodowa i twórcza, sprawiały, że mieszkał kolejno na Woli, Starym Mieście, Śródmieściu, Saskiej Kępie. Aktywność twórczą rozwijał także na Ochocie, gdzie w 1955 roku, wraz z Lechem Emfazym Stefańskim i Bogusławem Choińskim założył prywatny, eksperymentalny Teatr na Tarczyńskiej. Po jego rozpadzie w swoim mieszkaniu na pl. Dąbrowskiego założył Teatr Osobny, wraz z malarzem Ludwikiem Heringiem i aktorką Ludmiłą Murawską. Napisał do niego m.in. „Działalność” i „Osmędeuszy”.

Miron Białoszewski przyszedł na świat 30 czerwca 1922 roku (w źródłach występuje także 30 lipca). Urodził się i dorastał w kamienicy przy ulicy Leszno 99. Ze stolicą, w której zmarł 17 czerwca 1983 roku, związany był przez całe życie.

Premiera „Dokładanych treści. Tajnego dziennika 1”

Przypadające w tym roku rocznice to rzecz jasna wyjątkowa okazja, by poznać lub ponownie sięgnąć po książki z dorobku warszawskiego twórcy.

Początki twórczej pracy Mirona Białoszewskiego to przede wszystkim poezja i dramatopisarstwo. Pierwszy tom jego wierszy, „Obroty rzeczy”, ukazał się w 1956 roku. Kolejno wydał tomy poetyckie: „Rachunek zachciankowy” (1959), „Mylne wzruszenia” (1961) oraz „Było i było” (1965). W tym czasie zyskał duży rozgłos. Jako prozaik zasłynął w roku 1970, po wydaniu wspomnianego „Pamiętnika z powstania warszawskiego”, w którym po 26 latach spisał swe powstańcze przeżycia.

24 czerwca tego roku, między rocznicą śmierci a rocznicą urodzin poety, swą premierę będzie miał tom „Dokładane treści. Tajny dziennik”, stanowiący 15. tom serii „Utworów zebranych” Mirona Białoszewskiego. 

„Dokładane treści” to pierwsza i najobszerniejsza część dziennika, który finalnie nazwano „Tajnym dziennikiem”. Obejmuje ona okres od 20 listopada 1975 do 1 lutego 1978 roku. „Tajny dziennik” jest zapisem duchowych przeżyć artysty. Ze względu na zawarty w nim stopień szczerości Białoszewskiego dzieło zostało wydane dopiero kilkadziesiąt lat po śmierci artysty. W „Dokładanych treściach” sam autor pisał:

Napisałem kawałek testamentowego rozporządzenia, że »Dokładane treści« można drukować w dwutysięcznym roku. […] Pierwszy raz użyłem tej daty konkretnie. Chyba trzeba będzie jednak poprawić na 2010. Bo w dwutysięcznym to za wcześnie.

W związku z premierą książki 30 czerwca, w setną rocznicę urodzin Mirona Białoszewskiego, w księgarni PIW-u przy ul. Foksal 17 odbędzie się spotkanie, w którym udział wezmą Tadeusz Sobolewski oraz Agnieszka Karpowicz. Spotkanie poprowadzi Justyna Sobolewska. W wydarzeniu można wziąć udział również online, za pośrednictwem transmisji dostępnej na Facebooku oraz na YouTubie PIW-u.

„Z dnia robię noc” i Festiwal Stolica Języka Polskiego

Z Białoszewskim poetą warto zapoznać się, sięgając po wybór wierszy „Z dnia robię noc”, który ukazał się wiosną tego roku. Wydany przez Biuro Literackie tom ukazał się w ramach serii „44. Poezja polska od nowa”. Wyboru dokonał Jakub Pszoniak.

Warto wspomnieć też, że Białoszewski będzie patronował ósmemu Festiwalowi Stolica Języka Polskiego, który w terminie od 7 do 13 sierpnia odbędzie się w Szczebrzeszynie i Zamościu.

Znakomitym wyborem będzie też z pewnością sięgnięcie po najsłynniejszą pozycję w dorobku artysty. „Pamiętnik z powstania warszawskiego” pozostaje dziełem nad wyraz oryginalnym, wyróżniającym się wśród licznej literatury wspomnieniowej. Poeta nie był bowiem zaangażowany w walkę zbrojną. W „Pamiętniku z powstania warszawskiego” wykorzystał formę opowieści ustnej, pełną naturalnej dygresji i swobodnego biegu skojarzeń, ukazując w ten sposób powstanie z perspektywy cywila. Wypowiedź artysty jest wolna od patosu, obfituje w potoczność wypowiedzi, ale nie brak w niej również poetyckości języka.

18 września – w biały dzień – nadleciała nagle masa amerykańskich samolotów. I całe niebo zaczęło fruwać. Od kolorowych spadochronów. Naprawdę były kolorowe. I to na różnie. Opuszczały się długo. Jak na naszą krótką cierpliwość. Coś miały poprzypinane. Czekaliśmy co. Okazało się, że coś tam z broni. Bandaże i książki. Okazało się nie tak od razu. Bo żaden spadochron nie wylądował koło nas. Był chyba tego dnia trochę powiew wiatru. Nawet wydaje mi się, że pogoda wyjątkowo nie ta upalna. Więc znosiło gdzieś te spadochrony. Już-już zdawało się, że na nas. A tu nie. No i wcale nam się nie zdawało. Bo większość tego poleciała na stronę niemiecką.

Miron Białoszewski, „Pamiętnik z powstania warszawskiego”


komentarze [1]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Konrad Wrzesiński - awatar
Konrad Wrzesiński 16.06.2022 12:00
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post