-
ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik1
-
ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać10
-
ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant2
-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Cytaty z tagiem "król z bliznami" [11]
[ + Dodaj cytat]
Znasz historię Andreja Żirova?
– Rewolucjonisty?
Żirov był radykałem za czasów dziadka Nikołaja.
Na zakrwawione usta Dominika wypłynął cień uśmiechu.
– Kiedy próbowali powiesić go za zdradę, lina urwała się i spadł do rowu, który żołnierze wykopali na jego grób.
Nikołaj próbował się uśmiechnąć.
– Nigdy o tym nie słyszałem.
Dominik skinął głową.
– „W tym kraju”, krzyknął wtedy Żirov, „nie potrafią nawet porządnie powiesić człowieka!”.
Powrócił.
Osobliwie to brzmiało, tak jakby Zmrocz po prostu wrócił z wakacji na Wyspie Tułaczej, gdzie dla rozrywki szkicował ruiny zamków i zajadał się lokalnymi potrawami. Jakby wcale nie został przywrócony do życia w prastarym rytuale zaplanowanym przez krwiożerczą świętą mającą słabość do pszczół.
- Mów mi grisza. Mów mi zowa. Mów mi smierć, jeśli wolisz.
- Zdrajca! - krzyknął, kiedy Nikołaj podjechał. - Oszust! Złodziej! Morderca!
Głos mu jednak drżał.
- Niewątpliwie jestem bardzo zapracowany - odparł Nikołaj.
- Kochał dziewczynę, którą zmusił do popełnienia tych morderstw? A co z dziewczyną, którą dla własnych celów wepchnął do łóżka starego króla, a potem okaleczył, kiedy ośmieliła mu się przeciwstawić? Albo z kobietą, którą oślepił za to, że nie okazała mu niezachwianego oddania.
Kto ujmie się za Liliyaną, Genyą, Aliną, Baghrą, jeśli nie ona?
Kto ujmie się za mną?
- Z czasem zmienisz zdanie. On będzie się starzał, a ty będziesz stawała się coraz potężniejsza.
Zoya obojętnie wzruszyła jednym ramieniem.
- Ty dawno już obrócisz się wtedy w proch, więc nawet nie będziesz mógł napawać się słusznością swoich przekonań.
Naburmuszony smok odfrunął. Nikołaj pomachał mu wesoło na pożegnanie [...].
[...] - Tylko mi nie mów, że będziesz za mną tęsknić.
Znowu odwróciła wzrok.
- Świat bez ciebie stanie się mniej interesujący - odparła. - Tak myślę. Dla byle kogo nie topiłabym się w bursztynie, sam rozumiesz.
- Jestem wzruszony - powiedział.
I rzeczywiście był. Było to największe przybliżenie komplementu, jakie kiedykolwiek słyszał.
- Zawsze się spodziewałem, że młodo umrę - powiedział, posępny jak zawsze. - Dlaczego przy okazji nie kopnąć tego mordercy w tyłek?
A kim jest śmiertelny król wobec królowej, która może przywołać wichurę?
Nikołaja zdumiewało okrucieństwo tej kary. Zmrocz wiedział, że Genya ceni sobie swoją urodę, widząc w niej tarczę, więc ją jej odebrał. Wiedział, że Nikołaj polega na swoim umyśle, talencie do obmyślania wyjścia z każdej sytuacji, więc sprawił, że demon wykradł mu zdolność mówienia i racjonalnego myślenia. Zmrocz mógł zabić każde z nich, ale wolał ich ukarać.