-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1099
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać330
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński19
-
Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
Cytaty z tagiem "brenta" [3]
[ + Dodaj cytat]
Wstający świt oświetlił szczyty Friuli, ale ich niższe zbocza i odległe fale toczące się u ich podnóży pozostawały nadal w głębokim cieniu. Emilia, pogrążona w melancholii, patrzyła, jak rosnący blask rozlewa się po morzu ukazując po kolei Wenecję i jej wysepki, a potem brzegi Italii, wzdłuż których niebawem zaczęły poruszać się łodzie o ostrych łacińskich żaglach.
Często o tej wczesnej porze okrzykiwali gondolierów ludzie płynący na targ do Wenecji i wkrótce laguna z niezliczonymi małymi barkami, które ciągnęły od terra-firma wyładowane produktami, zaczęła przedstawiać wesoły widok.
Nad zielonymi brzegami Brenty roztaczał się krajobraz piękny, wesoły i wspaniały. Emilia spoglądała z podziwem na wille szlachty weneckiej, ozdobione chłodnymi portykami i kolumnadami, stojące w cieniu żywej zieleni topoli i cyprysów ogromnej wielkości; patrzyła na gaje pomarańczowe, których kwiaty przesycały swoim zapachem powietrze, na bujne wierzby nurzające swe liście w falach i chroniące od słońca wesołe grupki ludzi, którzy bawili się przy muzyce dolatującej co chwila w poszumie wiatru. Karnawał jakby rozciągnął się od Wenecji wzdłuż całej linii tych urzekających brzegów; rzeka aż roiła się od łodzi podążających do miasta, a na łodziach mieniła się barwna różnorodność strojów maskaradowych poprzebieranych ludzi; pod wieczór często było widać pod drzewami grupy tancerzy.
Łodzie płynące na targ do Wenecji utworzyły wzruszający widok na Brencie. Większość z nich miała malowane markizy dla osłony właścicieli przed słońcem, co wraz ze stosami owoców i kwiatów i pełną smaku prostotą wiejskich dziewcząt, strzegących tych wiejskich skarbów, czyniło z nich barwny i uderzający obraz. Chyży bieg łodzi płynącej z prądem, błyski wioseł w wodzie, a tu i ówdzie przepływające chóry wieśniaków, którzy siedzieli w cieniu żagli swych niewielkich barek, lub tony ludowych instrumentów, na których przygrywały dziewczęta siedzące przy leśnych towarach, przydawały całej scenie żywości odświętnego charakteru.