-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "śpiewaczka" [6]
[ + Dodaj cytat](...) jak śpiewam, to nie piję! A jak już się napiłam, to nie śpiewałam, bo jak piję, to nie śpiewam.
A Burak nam tłumaczy w przerwach między jednym kęsem bułki a drugim, że to posępna projekcja męskiego szowinizmu na coś tam, nie zapamiętałam na co. I że nie powinnyśmy zapominać – ja i moje drugie wcielenie, Ryszarda Zygmund z Gdańska (brzydsza ode mnie, starsza, gorzej śpiewa i ma w głosie kozie bobki) – że jesteśmy jako Leonora kobietą zależną we wszystkim od mężczyzn, przez co od razu mamy gorzej w życiu i nie możemy same osobie decydować – i właśnie jako wyraz tego naszego uzależnienia i poddaństwa mamy te straszne kiecki z żaglowego płótna.
(...) jak ktoś się wybiera do baletu, to musi mieć warunki, nie może mieć krzywych nóg ani być tłustym kurduplem. Ale do śpiewania – proszę bardzo! Można mieć zero głosu, wystarczy CHARYZMA, kurza jej twarz!
(...) jeśli się rozsądnie gospodaruje głosem, to nam tego głosu starczy do późnej starości.
Nie podejrzewaj żony, byś nie nauczył jej złego postępowania przeciw sobie.
Nie zaprzedawaj kobiecie swej duszy, by się nie wyniosła nad twoją władzę.
Nie wychodź na spotkanie kobiety rozpustnej, byś nie wpadł w jej sidła.
Nie wchodź w zażyłość ze śpiewaczką, by jej zamiary Cię nie usidliły.
Nie wpatruj się w dziewicę, abyś przypadkiem nie wpadł w sidła kar z jej powodu.
Nie oddawaj się nierządnicą, abyś nie straciła swoje dziedzictwa.
Nie rozglądaj się po ulicach miasta ani nie wałęsaj się po jego pustych zaułkach.
Odwróć oko od pięknej kobiety, a nie przyglądaj się obcej piękności: przez piękno kobiety wielu zeszło na złe drogi, przez nią bowiem miłość namiętna rozpala się jak ogień.
(…) zamówiłam więc sobie barszcz z kołdunami i dużą golonkę. Wowa spojrzał na mnie z lekkim przerażeniem, widocznie jego zdaniem soprany tyle nie jedzą.