cytaty z książki "Uwierz w Mikołaja"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Coraz częściej nie patrzy się już na świat oczami, ale przez mały ekran smartfona. (...) Dopiero tutaj zdałem sobie z tego sprawę. tak często staramy się uchwycić ulotne chwile, że zamiast się nimi cieszyć tu i teraz, wyciągamy telefony i nagrywamy czy robimy zdjęcia.
Każdy w pewnym momencie swojego życia miał wybór. Podejmował pewne decyzje. Jedne gorsze, inne lepsze, Jednak wszystkie one wpływają na to, gdzie teraz jesteśmy. Ale musimy ponosić konsekwencje. Odpowiadamy za swoje błędy każdego dnia.
Wierzę, że czasami trzeba się zgubić w gęstym lesie, by znaleźć coś, czego się wcale nie szukało, a bez czego nie można było żyć.
Niby tak tęsknimy za wakacjami, za odpoczynkiem, za tym, żeby zwolnić, żeby wreszcie przestać wciąż tak pędzić przez ten świat, a jak mamy szansę na własnie takie nicnierobienie, to w ogóle nie wiemy, jak się zachować.
Czasem plany się zmieniają. Czasem los wie, jak nami zagrać, by było tak, jak ma być.
Czasem pewne rzeczy zdarzają się nagle. W ogóle nie czekamy na nie, w ogóle się ich nie spodziewamy. I wydaje się, że to zupełnie nie jest odpowiedni moment.
Mikołaj dorzucił drew do ognia. Gdyby jego telefon działał, też pewnie
wrzuciłby kilka zdjęć na Instagram. Bo chciałby się podzielić ze wszystkimi, że
tu jest tak pięknie! Zima, drewniany dom w środku zaśnieżonego lasu… Nawet
ta szopa z obdrapanymi niebieskimi drzwiami wyglądała uroczo. Wrzucałby
zdjęcia co chwilę. Czy to znaczy, że przestał robić pewne rzeczy tylko dla siebie,
a robił je wyłącznie dla innych? Pewnie „ci inni” polubią je, siedząc akurat na
sedesie, z telefonem komórkowym w dłoni. I zaraz o tym zdjęciu zapomną. I o nim rowniez.
Agnieszko, nie musisz robić wielu rzeczy w życiu - zwykła mawiać - ale musisz je umieć robić. A przynajmniej nie bać się spróbować.
Jak mało potrzeba naiwnej kobiecie, by uwierzyła w dobro...
Kochał ją nad życie. Nie była to zaborcza miłość, potrafił bez niej żyć. Ale po co? Była jak ukochany miękki koc, do którego lubił się przytulać. Trochę już zniszczony przez życie, ale taki ulubiony.
Nie powinno się od nikogo niczego wymagać, tym bardziej od życia. Można się zastanowić jedynie, którą z życiowych ścieżek wybrać i co po drodze po sobie zostawić.
A co będzie jutro?
- Tego ani ja, ani ty nie wiemy. Można jedynie się starać, by to jutro było co najmniej tak piękne, jak dziś.
- Albo jeszcze piękniejsze.
- Czym według Ciebie jest miłość? (...)
- Lojalność. Przyjaźń. I to coś.
- To coś?
- Coś nieuchwytnego. Takiego, co powoduje, że uśmiechasz się do całego świata.
Kiedy jesteś zakochany z wzajemnością, to cieszy Cię to, że słońce wschodzi, cieszysz się jego zachodami. Podobają ci się księżyc i gwiazdy. A kiedy masz złamane serce, to dziwisz się, ze Twój świat runął a nikt wokół tego nie dostrzega. I myślisz wtedy, że to bardzo niesprawiedliwe...
Życie jest skomplikowane, prawda?
- Właściwie to... chyba nie. Tylko my czasami je komplikujemy.
Czasami plany się zmieniają. Czasami los wie, jak nami zagrać, by było tak, jak ma być.
Sabinko, ale przecież to życie takie krótkie jest. Może powinniśmy celebrować każdą chwilę? I cieszyć się życiem?
Wyjście z trudnych sytuacji nie zawsze prowadzi przez drzwi. Czasem mogą stać one otworem, a to i tak nic nie zmienia.
Jak to można sobie tak w życiu namieszać? Była normalną dziewczyną, miała marzenia, a zachciało jej się naprawiać świat. I dziwnym trafem znalazła bardzo trudny obiekt do naprawy. Wręcz niemożliwością były jakiekolwiek zmiany.
- Nie uciekaj mi już więcej - wyszeptał, stając przed nią. - Ja już nie chcę gonić szczęścia. Ja chcę złapać je w swoje ręce i mocno trzymać. By go już nigdy nie wypuścić.
Czasem plany się zmieniają. Czasem los wie, jak nami zagrać, by było tak, jak ma być.
Życie jest skomplikowane, prawda?
... chyba nie. Tylko my czasami je komplikuje my.
Wierzę, że czasami trzeba się zgubić w gęstym lesie, by znaleźć coś, czego się wcale nie szukało, a bez czego nie można było żyć.
Odzwyczailiśmy się od bycia offline.. nowoczesne technologie wymagały na nas, ze jesteśmy Dostępni non stop, dwadzieścia cztery godziny na dobę. Jesteśmy zawsze i dla wszystkich. Jeżeli nie ma nas w sieci przez kilka dni, to istnieje prawdopodobieństwo, ze coś się nam stało.
Jakie to dziwne i zarazem tak często spotykane, że przyzwoici faceci są samotni, a fajne normalne kobiety trafiają na ostatnich drani. Może właśnie dlatego, że są tak bardzo w porządku, chcą naprawiać świat i w związku z tym myślą, że uda im się również zmienić mężczyznę, który tak naprawdę wcale tej zmiany nie chciał?
Wierzyła w to, że ludzie są dobrzy, że wystarczy uśmiech, by zmienić cały świat. Była pewna, że urodziła się po to, by dawać szczęście. Jej dewizą było: "co zasiejesz, to zbierzesz". Nie brała pod uwagę, że krzywda spotyka również poczciwych ludzi, a niektórzy nie odpłacają za dobro wyłącznie dobrem. Nie dopuszczała do siebie myśli, że ludzie mogą być po prostu źli. Źli z natury.
Powoli traciła wiarę, ze kiedyś będą miały prawdziwy, normalny dom i życie będzie jedną wielką cudowną zabawą.
Wszystko jest możliwe, jeżeli poświęca się temu wystarczająco dużo energii.