cytaty z książek autora "Sara Antczak"
Ludzie bardzo dziwnie pojmują dobro i zło. Przecież zło nie jest złem dlatego, że jest, tylko dlatego, że tak je postrzegamy.
Nie ma dobrych i złych ludzi. Wszyscy jesteśmy tylko sumą własnych doświadczeń.
Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
Zawsze lubiłam wódkę. To najuczciwszy z alkoholi. W przeciwieństwie do wina i piwa nie pachnie zabawą ani radością. Wódka śmierdzi i smakuje dokładnie tym, czym jest - trucizną.
- To wszystko, co mam. Wszystko - mówi z naciskiem. (...)
- Lepiej znajdź coś więcej, Nina - odpowiada po chwili Rajewski. - Bo inaczej to, co kochasz, szybko cię zabije.
Wojna to jedyna zabawa bogatych, w którą bawią się biedni.
Góry tylko nas przyzywają. Od nas zależy, czy odpowiemy na wezwanie.
Życie na dole nieodłącznie wiąże się z udawaniem. Codziennie robisz rzeczy, których nie cierpisz. Wykonujesz obowiązki, słuchasz poleceń, załatwiasz sprawy. Udajesz zainteresowanie. Każdego dnia spotykasz się z ludźmi, których nie chcesz widzieć. Udajesz zadowolenie, satysfakcję.
Tak naprawdę jednak czujesz tylko zmęczenie i znudzenie. I trochę gniewu. Wmawiasz sobie, że tak właśnie trzeba się czuć. Ze wszyscy inni odczuwają to samo. Ze tak jest zorganizowany świat.
Ale tak nie musi być.
Najwyższy czas, żebym pozbyła się tej paranoi. Tego bzdurnego przeświadczenia, że cały świat czyha na mnie z nożem.
Wiecznie szukają dla siebie wymówek,
usprawiedliwień w pochodzeniu, otoczeniu, środowisku. Ja uważam, że to
bzdura. Nieważne, jak ciężko mieliśmy,
sami decydujemy o tym, kim zostajemy. Sami jesteśmy odpowiedzialni za
swoje wybory....
Zbyt mocno chciałem być kimś i może
dlatego teraz jestem nikim.
To nie są czasy, w których można żyć. W tych czasach można tylko umrzeć.
Może nie wyznaję zbyt wielu wartości, ale wierzę, że przyjaźń jest ważna. Może nawet najważniejsza.
- Myślisz, że to, co robisz, jest odważne i wyjątkowe? Poddajesz się. To najprostsza rzecz na świecie.
Kiedy człowiek umiera, znika raz na zawsze. Przestaje istnieć. Jego dusza nie błąka się po ziemi, szukając kontaktu, nie trafia do nieba ani piekła, nie odradza się w zwierzęciu, kamieniu ani roślinie.
Poczucie niesprawiedliwości to straszna rzecz. Potrafi przejmować kontrolę nad ciałem, zżerać od środka jak złośliwy rak, zniekształcać myśli, sprawiać, że rzeczywistość mieni się różnymi kolorami.
Wspinaczka to cos prawdziwego. Adrenalina burzy krew w żyłach, rozszerza źrenice, przyspiesza reakcje. Przypomina mi, że zanim stałam się ugrzecznioną, posłuszną jednostką, miałam kiedyś w sobie coś takiego jak instynkt przetrwania.
Nie ma mrocznych lasów ani nawiedzonych domów, nie istnieją siły nadprzyrodzone ani zjawiska paranormalne. Wszystkie złe rzeczy, które zdarzają się ludziom, robią inni ludzie. Wszystko robimy sobie nawzajem. Taką właśnie mamy naturę.
Dopóki żyję, jest nadzieja. A po drugiej stronie nie ma nic, teraz czuję to bardzo wyraźnie. Tam nie ma nic.
- I dlatego dałaś im sobie wmówić, że nie dasz rady? Myślałem, że jesteś silniejsza.
Nie ratujesz ludzi, których chcesz skrzywdzić. Po prostu powalasz im tonąć.
Jego słowa nie mogą mnie zranić. Ale to nie znaczy, że nic nie czuję.
A kiedy masz prawdziwy cel, jesteś skłonny do największych poświęceń. Zniesiesz wszystko. Absolutnie wszystko.